Po rekolekcjach Apostolstwa Chorych w Kokoszycach
Każde rekolekcje są źródłem duchowej siły, nadziei, radości …na cały rok.
2017-06-12
Kiedy coś dobrego dzieje się w naszym życiu, to najczęściej mówimy, że jest to łaska, że jest to czas łaski. Niewątpliwie takim czasem łaski były pierwsze w tym roku rekolekcje Apostolstwa Chorych w Domu Rekolekcyjnym Archidiecezji Katowickiej w Kokoszycach, które odbyły się w dniach od 5 -8 czerwca w II roku nowenny przed 100-leciem istnienia Apostolstwa Chorych w świecie.
Rekolekcje jak zawsze prowadził ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, któremu pomocą służyli animatorzy. Rekolekcje te zgromadziły 59 osób w rożnym wieku i z rożnymi problemami zdrowotnymi czy niepełnosprawnością. Nad stanem zdrowia wszystkich uczestników czuwała i służyła pomocą pielęgniarka Gabrysia.
Każdy z nas (a może nie każdy) żyje dość niecierpliwie, pragnąc wiele. Mamy plany, rożne pomysły na dalsze życie; często irytują nas trudności, przeszkody i nasza bezradność wobec choroby i wtedy zdajemy sobie sprawę z tego, że tak niewiele od nas zależy. Wtenczas rodzi się pragnienie wyciszenia – pragnienie rekolekcji. Potrzebujemy ich, aby na nowo przybliżyć sobie prawdy, że wszystko – nasze ciało, uczucia, lęki, rozdarcia, bóle i cierpienia, trzeba powierzyć Bogu.
Każde rekolekcje są źródłem duchowej siły, nadziei, radości …na cały rok. To czas zadumy nad sobą i sensem cierpienia spowodowanego chorobą czy podeszłym wiekiem, niepełnosprawnością, czas zamyślenia i refleksji, czas nawrócenia. To czas przepełniony Bożym pokojem, miłością i wzajemnym byciem z innymi. Jest to czas budowania trzeźwej rzeczywistości prowadzący do pewności, że wszystko co składa się na nasz dzień powszedni, jest wydarzeniem Bożym.
Z pewnością te rekolekcje były takim czasem. Pełniej przybliżały wartość cierpienia, pozwoliły odkrywać sens życia, uczyły słuchać Jezusa, wchodzić w modlitwę. Wiele wyjaśniały – budowały nadzieję i wiarę w to, iż Bóg nigdy nie opuszcza człowieka, że nie pozostawia w ciemnościach choroby, samotności – w krzyżu, ale pozwolił nam zrozumieć, że są to drogi człowieka do spotkania z Bogiem.
Na początku rekolekcji, każdy z uczestników miał możliwość zapoznania się z szczegółowym programem każdego dnia. Program jak zawsze był bardzo bogaty.
Codzienna wspólna modlitwa wprowadzała nas w następne punkty programowe dnia. Każdy dzień rozpoczynaliśmy modlitwą poranną, była to jutrznia. Większość z nas z tego typu modlitwą spotkała się pierwszy raz. Piękno modlitwy psalmami przybliżył nam ks. Janusz Wilk.
Szczytem każdego dnia była Eucharystia, sprawowana przez ks. Wojciecha. W drugim dniu pobytu zaszczycił nas swoją obecnością Abp senior Damian Zimoń, który skierował do nas Słowo Boże. Cieszyliśmy się z Jego obecności pośród nas.
W punktach programowych dnia nie zabrakło modlitwy Słowem Bożym, które rozważaliśmy w ciszy przed Najświętszym Sakramentem, a także nabożeństwa Drogi Krzyżowej, którą odprawiliśmy w pięknym przypałacowym parku.
Ważnym punktem programowym rekolekcji Apostolstwa Chorych było spotkanie w małych grupach dzielenia. Tematami dzielenia były burze w naszym życiu i cierpliwa wytrwałość. W małych grupach dzielenia byliśmy wzajemnie dla siebie darem, ubogacaliśmy się wzajemnie naszymi przeżyciami, mogliśmy dzielić się tym co trudne, z czym tak naprawdę nie możemy sobie poradzić. Mogliśmy wypowiedzieć to, co tak najbardziej leżało nam na sercu. Bardzo ceniliśmy sobie ten czas.
Rekolekcje te były też czasem, aby wejść głębiej w swoje wnętrze, aby poznać swoją grzeszność, swoje słabości, aby potem móc przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania. Wielką pomocą w przygotowaniu do sakramentu spowiedzi św. było nabożeństwo pokutne i rachunek sumienia prowadzony przez ks. Wojciecha.
Rekolekcje Apostolstwa Chorych są zawsze okazją do przyjęcia sakramentu namaszczenia chorych. Była też możliwość indywidualnej rozmowy z opiekunem duchowym.
Wyjątkowym przeżyciem dla wielu uczestników było Nabożeństwo lourdzkie, połączone z indywidualnym błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem.
Nie zabrakło też „pogodnych wieczorów”. Wtorkowy wieczór był poświęcony wspomnieniom z II archidiecezjalnej pielgrzymki chorych i niepełnosprawnych wraz z opiekunami do Lourdes. Natomiast w środę mogliśmy obejrzeć spektakl słowno-muzyczny o św. Bracie Albercie Chmielowskim w wykonaniu młodzieży niepełnosprawnej z Ośrodka NSPJ w Rudzie Śląskiej-Halembie.
Zwieńczeniem naszych rekolekcji był wyjazd do bazyliki Narodzenia Najświętszej Maryi Panny do Pszowa, do Matki Boskiej Uśmiechnięte,j gdzie została odprawiona ostatnia msza św.
Na miejscu bardzo serdecznie przywitał nas proboszcz bazyliki Andrzej Pyrsz, który w skrócie przedstawił nam historię powstania bazyliki.
Nadszedł czas powrotu do naszych domów, rodzin, gdzie niewątpliwie zaniesiemy to, czego doświadczyliśmy na tych rekolekcjach. Do zobaczenia za rok.