Czy można nakazać miłość?

Jezus ofiaruje nam to przykazanie jako słowo już wypełnione, zrealizowane przez Niego samego. On żył, miłując Ojca ponad wszystko.

2017-08-25

I Rok czytań
Mt 22, 34-40

Ewangeliczny fragment o największym przykazaniu jest ostatnim z serii trzech dialogów, w których faryzeusze i saduceusze stawiają Jezusowi podstępne pytania, chcąc Go skompromitować w oczach ludu. Dwa poprzednie dotyczyły kwestii podatku dla Cezara i życia po zmartwychwstaniu (zob. Mt 22,15-32). Jezus zna przewrotność swoich rozmówców, a pomimo to wchodzi w dialog z nimi i odpowiada im w sposób niezwykły, daleko wykraczający poza ciasną interpretację Prawa.

Przykazanie miłości to droga do spełnienia we właściwy sposób tego największego z ludzkich pragnień, by stać się podobnym do Boga. W raju pierwsi rodzice obrali drogę niewłaściwą – nieposłuszeństwo i bunt wobec Boga. Tu Jezus proponuje drogę pewną i bezpieczną, choć trudną, którą On sam przeszedł jako pierwszy. Polega ona na otwieraniu się na ojcowską miłość Boga i na odpowiadaniu na nią całym swoim życiem. Czy można jednak nakazać miłość? W Starym Przymierzu było to przykazanie praktycznie niewykonalne. Prawo jedynie uświadamiało ludziom, że nie są w stanie sami z siebie wypełnić woli Boga (zob. Rz 3,20; 8,3).

Jezus ofiaruje nam to przykazanie jako słowo już wypełnione, zrealizowane przez Niego samego. On żył, miłując Ojca ponad wszystko.

Cogiel Renata Katarzyna, Autorzy tekstów, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024