O królewskim dziękczynieniu
Z Księgi Psalmów. Bóg ocala, choć nie zawsze usuwa trudności. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 18.
2017-09-01
Treścią Psalmu 18 jest dziękczynienie, które psalmista (prawdopodobnie król Dawid) złożył Bogu za ocalenie od nieprzyjaciół i wyniesienie do stanu królewskiego. W pieśni tej dostrzegamy dwie części: pierwsza (wersety 1-31) opisuje Bożą interwencję zmierzającą do uwolnienia psalmisty od wrogów; druga (wersety 32-51) przedstawia „wyposażenie” psalmisty, które otrzymał od Boga, aby pokonał wrogów i prowadził sprawiedliwe rządy. W analizie bardziej szczegółowej wyróżniamy: wprowadzenie (wersy 2-3); opowieść o zagrożeniu i uwolnieniu (wersy 4-20); uzasadnienie ocalenia psalmisty (wersy 21-31); opis jego uzbrojenia (wersy 32-37); opis jego zwycięstw (wersy 38- 43); charakterystyka rządów psalmisty (wersy 44-46); zakończenie (wersy 47-51).
Koloryt tego Psalmu bardzo dobrze uchwycił ks. Stanisław Łach, pisząc: „Psalm 18 jest raczej utworem o wysokiej randze artystycznej. Cechuje go obrazowość stylu, wielka rozmaitość i ciągła zmiana. Raz mamy pełne dramatyczności przedstawienie działania Bożego (wersy 4-21), później następuje spokojne rozważanie wierności Bożej (wersy 21-31), potem zaś spokojniejsze przedstawienie króla-wojownika jako Bożego ucznia (wersy 32-43) oraz władcy świata (wersy 44-46). Mimo tych różnic, wszystkie części Psalmu 18 stanowią rzeczową jedność. Tę jedność można poznać na przykładzie idei Boga. W wersach 5-20 mamy obraz Boga budzącego lęk. Jego ingerencja jest pełna gniewu i miłości. Gdy zagraża coś pobożnemu czcicielowi Jahwe, to porusza On wszystko na ziemi i pod ziemią, aby przyjść mu z pomocą. Zaś w wersach 21-31 jest podkreślona wierność Boża swemu przymierzu. [....] Bóg nie jest istotą kapryśną, ale sprawiedliwą, na której można się oprzeć. Taki sam Bóg jest w wersach 32-45, choć przedstawiony w nieco innych kolorach, co nadaje obrazowi inny odcień. Tu psalmista dobroć Boga przedstawia w obrazie Mistrza, który stawia Go obok siebie, opasuje, uczy, daje mu swą tarczę i broni go” (tenże, Księga Psalmów, Poznań 1990, s. 157).
Psalm posiada rozbudowany nagłówek (wers 1-2a), nawiązujący do zwycięstw, jakie król Dawid odniósł nad Filistynami, Ammonitami i zwolennikami Saula (zob. 2 Sm 22, gdzie Psalm ten z kilkoma zmianami stanowi pieśń dziękczynną Dawida).
We wprowadzeniu (wersy 2-3) psalmista określił Boga różnymi tytułami, którymi pragnął wyrazić swoją miłość i wdzięczność wobec Niego. Ich wspólną cechą jest odniesienie do idei bezpieczeństwa, wsparcia i siły. Orant czuje się bezpiecznie przy Bogu. Tego przekonania nie wywodzi z teoretycznych przesłanek, ale z osobistego doświadczenia, o czym świadczą następne wersy jego pieśni.
Psalmista snuje opowieść o życiu, doznanej agresji i o wolności, którą ofiarował mu Bóg (wersy 4-20). Rozpoczyna ją od obrazów, przy pomocy których chciał jak najpełniej ukazać grożące mu niebezpieczeństwo (wersy 5-6: fale śmierci, odmęty niosące zagładę, pęta Szeolu, sidła śmierci). Akcentuje swoją ufną modlitwę do Boga (wers 7), by bezpośrednio po niej w nieco dłuższym, poetyckim wywodzie opisać interwencję Jahwe. Trzęsienia ziemi, dym, ogień, ciemności, wiatr, blask, błyskawice, grzmoty i sztorm (wersy 8-16) są obrazami majestatu i potęgi Boga, który przychodzi z pomocą swojemu czcicielowi oraz wyrazem gniewu na wrogów gnębiących oranta. W podobny sposób ukazane jest objawienie Boga na Synaju (zob. Wj 19, 16-19). W strofie 4-20 warto także dostrzec cherubów (wers 11) – to istoty niebieskie, przedstawiane jako postacie ludzkie ze skrzydłami (zob. np. Wj 25, 17-22; Ez 1, 4-12). Cały ten pełen dynamiki opis kończy równie plastyczna relacja o interwencji Jahwe, który wyciągnął rękę i pochwycił pogrążonego w odmętach strapienia i nienawiści psalmistę, stawiając go na bezpiecznym i przestronnym miejscu (wersy 17-20).
W dalszej części pieśni (wersy 21- 31), natchniony wieszcz podjął refleksję nad przyczyną opisanej wcześniej interwencji Boga. Najpierw przyjrzał się swojemu życiu, w którym może dostrzec: sprawiedliwość, czystość, wierność Bogu, zachowywanie przykazań, uczciwość (wersy 21-25). Potem scharakteryzował Boga, który nie jest zmienny lub zależny od postępowania człowieka, ale właśnie dlatego, że jest wierny swojej niezmiennej istocie, postępuje z każdym człowiekiem tak, jak na to zasługuje (wersy 26-28). Bóg szanuje ludzkie decyzje, nawet jeśli są one sprzeczne z Jego prawem. Cały ten passus został spuentowany obrazem rozświetlania drogi życia oranta oraz zdobywania murów trudności i wrogości. Wszystko to dzięki więzi z Bogiem, której budulcem jest zaufanie (wersy 29-31).
W wersach 32-37 psalmista zaprezentował uzbrojenie, którym przyodział go Bóg. Uzbrojenie to (przepasanie potęgą, wyłożenie drogi życia uczciwością, nadanie gibkości niczym jeleniowi, postawienie na wyżynach, wyćwiczenie do walki, poszerzenie drogi) świadczy o zaangażowaniu Boga w pomoc psalmiście. Już nie chodzi tylko o doraźne, nadzwyczajne wsparcie, ale o stałą postawę i siłę oranta. Kluczową wypowiedzią w tym fragmencie jest myśl zawarta w wersie 36, w którym orant podkreślił, że swój sukces (pokonanie wrogów, wyniesienie na szczyty potęgi i wpływów) zawdzięcza przychylności i pomocy Boga.
W drastycznych obrazach, jednakże zgodnych z ówczesnym stylem walki, psalmista przedstawił swoje zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi (wersy 38-43). Na uwagę zasługuje fakt, że w opisie tym brak jest jakichkolwiek odniesień do wojowników walczących po jego stronie, a wyeksponowano udział Boga w tych zmaganiach (wersy 40-43). Wszystko to potęguje świadomość autora, że zwycięstwo nad wrogami nie jest rezultatem jego działania, ale łaski Boga. W trzech kolejnych wersach (44-46) autor odsłonił jeszcze jeden aspekt (dar) Bożej pomocy – obdarzenie go królewską władzą nad rodakami oraz obcymi narodami. Zwycięstwa uspokoiły krajan i równocześnie podporządkowały obce ludy. Psalmista jest władcą, którego szanują bliscy i przed którym drżą obcy.
Utwór kończy uwielbienie Boga za uwolnienie psalmisty od wrogów (wersy 47-51). Werset 47, zawierający uroczystą formułę „Niech żyje Pan!”, jest również odpowiedzią na pytanie retoryczne zawarte w wersie 32. Ostatnie wersy Psalmu 18 streszczają opis Bożej opieki nad królem – pomazańcem Jahwe, nawiązując do proroctwa Natana o wiecznym królowaniu dynastii króla Dawida (zob. 2 Sm 7, 8-16).
Spośród wszystkich władców Izraela (a po jego rozpadzie rządzących w Królestwie Izraelskim i Królestwie Judzkim) tylko historia życia i panowania króla Dawida najlepiej odzwierciedla treść Psalmu 18. Jego wybór, zjednoczenie pokoleń, pokonanie i podporządkowanie wrogów, uspokojenie wewnętrznych napięć w kraju, to także tło umożliwiające szersze spojrzenie na ten utwór, który w swoim przesłaniu wybiega poza historyczne ramy życia Dawida, nawiązując do ponadhistorycznego króla – Jezusa Chrystusa.
Dla nas Psalm ten jest przypomnieniem, że uczciwe i wierne życie przy Bogu (wersy 21-24) nie jest równocześnie gwarancją życia bez problemów, zmagań i cierpień. Psalmista językiem obrazów dosyć radykalnie opisał skalę zła i zagrożeń, których doświadczył, pomimo solidnego i pięknego życia. Posiadał jednak wiarę w Boga, który jak skała chronił go i pozwalał mu stawać na pewnym gruncie zaufania i wytrwałości. W ziemskiej rzeczywistości nie ma życia bez trudności, można jedynie udawać, że ich się nie posiada lub przez pewien czas w różny sposób je zagłuszyć. Pośród nich istotny jest punkt odniesienia człowieka – ku czemu lub ku komu zwraca się, poszukując pokarmu dla swojej nadziei.
Psalm 18 to także przypomnienie, że Bóg dba o swoich wiernych przyjaciół, co natchniony wieszcz dobitnie ukazał w poetyckiej odsłonie zawartej w wersach 4-20. Trzeba prosić Boga o pomoc (wers 4), ale pozostawić Jemu czas i formę jej realizacji. W codzienności własnego istnienia przydatne jest również odpowiednie uzbrojenie (wersy 32-37; Ef 6, 10-18). Nie można być bowiem naiwnym. Zagrożeń, walki i pokus nigdy nam nie zabraknie. Nie bez znaczenia jest skąd czerpiemy siły do życia (wers 1).
Zobacz całą zawartość numeru ►