Jeśli tylko zechcę
Jeśli tylko chcę, mogę zachować swe prawdziwe życie...
2017-09-03
I Rok czytań
Mt 16, 21-27
Ewangelista przytacza dziś słowa Jezusa skierowane do uczniów: "Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je”
Jezus zawsze uczciwie stawia sprawę. Czyni to i tym razem. Nie kryje przed uczniami tego, przez co już wkrótce będzie musiał przejść. Uprzedza fakty mówiąc im, że będzie musiał wiele wycierpieć a w końcu zostanie zabity. Nie znam człowieka, który chciałby cierpieć, ani tego, kto chciałby zostać skazany na społeczny ostracyzm, czuć się wzgardzonym czy wykpionym przez ludzi, których głos liczy się w środowisku. A śmierć? Na samą myśl o niej jeży nam się włos na głowie i jak długo się da, wypieramy ze świadomości nieuchronność nadejścia tego momentu. Tyle, że prędzej czy później on i tak nastąpi. Póki to jednak możliwe, wszystkimi dostępnymi środkami, staramy się przedłużyć nasze życie i zdrowie, a czasem nawet młodość. Stąd taki popyt na rozmaite usługi medyczne, a przemysł farmaceutyczny i kosmetyczny ma się coraz lepiej. No bo kto chciałby się starzeć, chorować, umierać? Jasne, że nikt! A jednak…
Jezus zdaje się zakładać, że znajdą się tacy szaleńcy. „Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niechweźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje»”. Nie trudno się domyślić, że nie zobaczył przed sobą lasu uniesionych rąk. Owszem chętnie by za Nim poszli – kiedy leczył ich z chorób, przywracał do życia, rozmnażał chleb, a wodę zmieniał w wino. Kiedy był popularny, szanowany, wielbiony… Ale teraz? Teraz już niekoniecznie.
Jezus mówi: „jeśli ktoś chce”. On nikogo nie zmusza, pozostawia alternatywę. Wprawdzie droga ludzkiego życia zawsze poprowadzi przez takie czy inne cierpienie, lecz czy krzyż stanie się znakiem sprzeciwu i przekleństwem czy też błogosławieństwem i drogą ku zmartwychwstaniu, jest już kwestią osobistego wyboru każdego z nas.