Idzie nowe
To, czego doświadczamy tutaj, jest pustynią w porównaniu z oazą życia, jaką przygotowuje nam Pan.
2017-12-14
II Rok czytań
Mt 11, 11-15
Dzisiejsza liturgia słowa zwraca naszą uwagę na różnicę między wielkością Bożego królestwa, a wielkością w rozumieniu świata, w którym żyjemy. Jan Chrzciciel, którego Pan Jezus uważa za największego ze „zrodzonych z niewiasty” jednocześnie jest tym, który nie dorasta do najmniejszego ze zrodzonych „z wody i Ducha”. Życie ziemskie, nawet w najszlachetniejszym swoim wymiarze, jest niczym wobec tego, jakie otrzymujemy od Boga Ojca. Można tę prawdę wyrazić słowami św. Pawła: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2,9). Wydaje się, że właśnie w tym duchu trzeba odczytać także pierwsze czytanie z księgi proroka Izajasza o przemianie „ziemi pustynnej w pojezierze” i „wyschłej ziemi na wodotryski”. To, czego doświadczamy tutaj, jest pustynią w porównaniu z oazą życia, jaką przygotowuje nam Pan.
Życie wieczne będzie inne, całkowicie nowe. Jego piękna i istoty nie jesteśmy teraz w stanie ani zrozumieć, ani sobie wyobrazić. Obrazy z księgi proroka Izajasza jedynie starają się nam tę prawdę symbolicznie przedstawić. Ważna jest zatem wiara w to, że nowe życie daje nam sam Bóg – a skoro tak – będzie ono niekończącym się szczęściem.