Kim jestem? Kim jesteś?
Ja mam być głosem, którym posłuży się Bóg
2017-12-17
J 1, 6-8. 19-28
Piękne wyznanie Jana Chrzciciela, który wie o swojej szczególnej misji, ale też rozumie, jak trudno wypowiedzieć słowami treść roli, jaką ma spełnić. Ten, który ma proponować trudne decyzje, musi objaśnić siebie. Przecież muszą wiedzieć kogo słuchają.
Kim jesteś? - żeby mógł człowiek cierpiący czuć się bezpiecznym, żeby miał odwagę współpracować z pielęgniarką, lekarzem, żeby zaufał nie tylko w leczeniu ciała, ale i duszy.
Kim jestem dla tych, których codziennie mijam, rozmawiam, z którymi pracuję, a którzy nie tylko muszą wytrwać w naszej bliskości, ale jeszcze osiągnąć postęp w życiu duchowym?
Ważne, żeby nie pytać siebie kim byłem, kim być winienem, nie powtarzać dawnych opinii, bo wiele się zmieniło. Od tego kim dla nich jestem, zależy wpływ, jaki będę miał na ich życie i wieczność.
Ja mam być głosem, którym posłuży się Bóg. Moje otoczenie patrząc na mnie, powinno usłyszeć Boga. Słowu potrzebny jest głos; słowo bez głosu byłoby bezsilne.
Jan nie uważał siebie za słowo, lecz za głos dla Słowa Bożego.