Niebezpieczne porównania
Jezus słyszy dzisiaj pytanie, skierowane pod swoim adresem: „Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą?”
2018-01-15
II Rok czytań
Mk 2, 18-22
Jakże często łapię się na tym, że stawiam Jezusowi podobne pytania: dlaczego mnie to spotkało? dlaczego innym jest w życiu łatwiej? dlaczego innym zawsze wszystko się udaje? dlaczego inni nie muszą tyle cierpieć? Te pytania są bardzo niebezpieczne. Nie dlatego, że wyrażają mój żal do Jezusa. Niebezpieczeństwo takich pytań polega na tym, że stawiają mnie w sytuacji ciągłego porównywania się z innymi. A przecież jestem jedyna i niepowtarzalna, drugiej takiej nie ma. Nikt nie ma takiej historii życia jak ja.
Porównywanie się z innymi prowadzi do pychy (jestem lepsza) albo do ciągłego rozżalenia (tak mi ciężko). Tymczasem Jezus pragnie, bym każdą chwilę życia odnosiła do Niego, nie do innych. On obdarowuje mnie swoimi łaskami, swoją obecnością zawsze – tylko ja nie zawsze umiem to dostrzec.
Panie Jezu, otwórz moje oczy, bym potrafiła cieszyć się Twoją obecnością, Twoją miłością, także wśród trudnych doświadczeń mojego życia.
