Chrystus będzie nas sądził z uczynków miłości
„Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.
2018-02-19
I tydzień Wielkiego Postu
Mt 25, 31-46
Każdy z nas był kiedyś uczniem i pamięta zapewne emocje towarzyszące wystawianiu ocen na koniec roku szkolnego. Baliśmy się, jakie będzie końcowe rozliczenie naszego wysiłku, przeliczone na stopnie szkolne. Czy nauczyciel będzie patrzył tylko na oceny, czy też weźmie pod uwagę nasze możliwości? Czy doceni starania? Czy raczej skupi się na tym, co nam nie wyszło? Jeszcze bardziej chyba – baliśmy się, jak zareagują rodzice…
Dzisiaj św. Mateusz maluje przed nami obraz sądu ostatecznego. Ewangeliczny Król nie ocenia wiedzy, kompetencji, zdolności, możliwości, pracowitości, intencji. Poddanych osądowi rozlicza z tego, na ile ich czyny wyrażały miłość.
Zanim stanę na sądzie ostatecznym, zanim nastąpi chwila ostatniego rozliczenia z jakości mojego życia, może warto dzisiaj, podejmując każde działanie, uświadomić sobie, że to, co właśnie mam zamiar uczynić, czynię samemu Jezusowi?
