Droga i Brama
Jezus mówi: „Ja jestem drogą, i prawdą, i życiem”. Podobną wymowę ma wypowiedź z 10. rozdziału Janowej Ewangelii o Jezusie jako Bramie. Przez tę bramę trzeba przejść, aby dotrzeć do wnętrza owczarni, co z kolei daje dostęp do zbawienia.
2018-04-27
II Rok czytań
J 14, 1-6
Mowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii rozpoczyna się od mocnego rozkazu: „Niech się nie trwoży serce wasze”. Warto zauważyć że chwilę wcześniej (zob. J 13, 38) mieliśmy zapowiedź zaparcia się Piotra, czyli zapowiedź upadku w wierze. Tak więc wezwanie Jezusa nabiera jeszcze większej mocy na tle sceny zachwiania się Piotra w wierze. Dalej Jezus pyta właśnie o wiarę: „Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie!”. Wiara pomaga ostać się w obliczu trwogi. Jest to zachęta, by stale zwracać się ku Bogu.
Odejście Jezusa, które dokona się poprzez Jego śmierć na krzyżu będzie skutkować tym, że zostanie dla wszystkich jego uczniów (także dla nas) przygotowane miejsce. Jezus mówi: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele”. Występuje tu grecki rzeczownik oikia. Jest to rzeczownik rodzaju żeńskiego choć greka zna również rzeczownik oikos (rodzaj męski) dla określenia domu. Określenie oikia bardziej niż na budynek wskazuje na ognisko domowe, poczucie przebywania u siebie, rodzinną atmosferę. Jezus pragnie w ten sposób powiedzieć, że Dom Boga, Dom Ojca jest miejscem bezpiecznym i szczęśliwym. Dom ten jest także miejscem, gdzie na stałe przebywa Bóg. Świadczy o tym zwrot „dom mojego Ojca”, który nawiązuje do podobnego zwrotu z Ewangelii św. Jana (zob. J 2,16), gdzie w ten sam sposób jest mowa o świątyni w Jerozolimie. Świątynia Jerozolimska była pojmowana jako odbicie świątyni niebiańskiej – miejsce przebywania Boga.
W dalszej części ewangelicznego tekstu widzimy Tomasza, który wypowiada się w imieniu całej grupy uczniów. Już wcześniej, we fragmencie o wskrzeszeniu Łazarza widzieliśmy Tomasza, który nawiązuje do tematu drogi – chce iść razem z Jezusem, aby „z Nim umrzeć” (zob. J 11,16). Tutaj zadaje pytanie podobne do tego, które wcześniej postawił Piotr (zob. J 13,36). Mówiąc, że nie zna celu i drogi reprezentuje pozostałych, którzy także nie wiedzą. Owo „nie wiemy”, podobnie jak wcześniej, nie oznacza jednak tylko niewiedzy intelektualnej. „Nie wiedzieć, nie znać” – te zwroty w Ewangelii św. Jana mówią także o braku wspólnoty, braku głębokiego poznania, braku przyjęcia a nawet braku akceptacji rzeczywistości.
Jezus mówi: „Ja jestem drogą, i prawdą, i życiem”. Podobną wymowę ma wypowiedź z 10. rozdziału Janowej Ewangelii o Jezusie jako Bramie. Przez tę bramę trzeba przejść, aby dotrzeć do wnętrza owczarni (zob. J 10,7), co z kolei daje dostęp do zbawienia (zob. J 10,9). „Życie” w czwartej Ewangelii jest synonimem życia wiecznego. Stąd też w podsumowaniu Jezus mówi: „nikt nie może przyjść do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie”. Innymi słowy: nikt nie może osiągnąć zbawienia idąc inną droga, niż ta, którą jest Jezus przynoszący objawienie o Ojcu.