Dociekanie prawdy

Masz czasem wrażenie, że w Twojej wierze jest więcej niewiadomych niż pewnych punktów odniesienia? To dobrze, to oznacza, że jesteś po właściwej stronie.

2018-05-09

II rok czytań
J 16, 12-15

Kiedyś dziesięcioletnia dziewczynka zapytała mnie, co się stanie z duszami czyśćcowymi w momencie powtórnego przyjścia Pana Jezusa na Ziemię. Pewnie nie zdawała sobie sprawy, że poruszyła temat godny doktoratu z teologii, na który nie można odpowiedzieć w jednoznaczny sposób od razu. Trzeba przez moment zastanowić się i podkreślić, że „prawdopodobnie” stanie się tak i tak… To częsta sytuacja w dyskusji o poważnych kwestiach związanych z wiarą. Nie jesteśmy w stanie podać gotowych odpowiedzi na każde pytanie, niezależnie czy jesteśmy prostym, niewykształconym wierzącym człowiekiem, czy profesorem dogmatyki. Niektórych może wprowadzić w zmartwienie taki stan rzeczy, ale to pokazuje tylko, że rzeczywiście jesteśmy ciągle w obrębie wiary, a nie naiwnej wiedzy, która rości sobie prawo do znajomości wszystkiego.

Bardzo dosadnie pisze o tym papież Franciszek w najnowszej adhortacji Gaudete et exultate, gdzie wypomina ogromny błąd wszystkim, którym wydaje się, że są w stanie pojąć cały świat. To upodobnienie do starożytnej sekty nazwanej gnostycyzmem, odradzającej się coraz bardziej w dzisiejszych czasach, może już nie jako zorganizowana grupa, ale indywidualny sposób myślenia wielu z nas. O tym powiedział także sam Jezus do swoich uczniów w następujących słowach: Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy (J 16, 12-13).

Codziennie musimy szukać Ducha Świętego i prawdy o Nim, o nas i o otaczającym świecie. Inaczej popadniemy w obłudę i pychę. Widzimy je u wszystkowiedzących, którzy potrafią odpowiedzieć na każde pytanie, widzimy to często we współczesnej nauce, która rości sobie prawo do absolutnego wyjaśniania wszystkiego, widzimy niestety niekiedy u siebie, gdy przychodzi pokusa, by jeszcze lepiej wytłumaczyć coś innym. Oby takich momentów było jak najmniej, ale by się tak działo, potrzeba otwarcia na Boga, pokory i uznania swoich ograniczeń. Trzeba ostrożnie wyciągać wnioski, by przypadkiem nie pójść w błędnym kierunku. Niekiedy zupełnie nieprawdziwym.

Autorzy tekstów, Ks. Wąchol Grzegorz, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024