„…nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi”
Czego Jezus dla nas pragnie? Zdrowia? Pomyślności? Spełnienia marzeń?
2018-05-15
II rok czytań
J 17, 1-11a
To podniosła chwila, można odczuć pewną ostateczność. Jezus odnosi się do swej władzy nad każdym człowiekiem i zwraca się do Ojca. Czego pragnie dla tych, których tak bardzo umiłował? Zdrowia, wszelkiej pomyślności, spełnienia wszystkich marzeń, pieniędzy, czy czego tam sobie jeszcze przy różnych okazjach życzymy? Nic z tych rzeczy. Jezus chce dla nas tego co najważniejsze, najcenniejsze, co jest trwałe i daje głęboki pokój i prawdziwe szczęście, nie tylko jego namiastki. Jezus chce dla nas życia wiecznego. Ono nie rozpoczyna się po naszej śmierci. Ono zaczyna się już teraz, bo bierze swój początek w poznaniu Ojca i Syna. Jezus jest Objawieniem. To On objawia nam Ojca, to On przekazuje nam Jego słowa, to On jest Słowem.
Jak uczy święty Ignacy Loyola, człowiek stworzony jest po to, aby Pana, Boga swego, chwalił, czcił i Jemu służył. Jezus otoczył chwałą Ojca na ziemi przez to, że wypełnił dzieło, które od Niego otrzymał. I my oddajemy chwałę Bogu wtedy, kiedy żyjemy pełnią życia, czyli kiedy odkrywamy i realizujemy to, do czego nas Ojciec powołuje. A żeby odpowiednio to odczytywać, trzeba nam każdego dnia wsłuchiwać się w słowa Jezusa i przyjmować je nie tylko swoim umysłem, ale i sercem.