„Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”
Czego uczy nas wesele w Kanie?
2018-05-21
Święto NMP Matki Kościoła
J 2, 1-11
Może nam wydawać się śmieszny i bardzo prozaiczny problem, który wychwyciły spostrzegawcze oczy Maryi i Jej wrażliwe serce: na weselu, na którym była gościem wraz ze swoim Synem, zabrakło wina. Nawet Jezus wydaje się być zaskoczony, a może i lekko poirytowany, skoro odpowiada: czyż to moja lub Twoja sprawa? Mimo to, angażuje się w zaradzenie tej sytuacji.
Tymczasem opisana przez św. Jana Ewangelistę sytuacja może nam dać wiele cennych wskazówek. Przede wszystkim, Maryja zawsze pozostaje Matką: zatroskaną o swoje dzieci, czuwającą, by niczego im nie brakowało, kochającą bezgranicznie... Ona nie przeoczy żadnego z naszych, nawet najbardziej błahych, problemów. Dlatego warto prosić Ją o opiekę, o towarzyszenie nam w naszych życiowych sytuacjach, warto zapraszać Ją do naszego życia.
Z drugiej strony, Jezus - Boży Syn, jest jak każde zwyczajne dziecko posłuszny swojej Matce, nawet jeśli wydaje się, że nie do końca z Nią się zgadza. To też jest cenna wskazówka dla nas - jeśli ufamy Maryi jak najlepszej Mamie, to powinniśmy także być Jej posłuszni, słuchać Jej próśb i je spełniać. Jak Dzieci w Fatimie, jak św. Bernadeta w Lourdes, jak Jezus w Kanie...
Wreszcie, cud w Kanie nie jest spektakularny, chyba nawet nie wszyscy zorientowali się, co właściwie się stało. By go dokonać, Jezus nie potrzebuje wiele: woda, kilka stągwi, ofiarne ręce sług... W naszym życiu też mogą dziać się wielkie rzeczy, jeśli będziemy z prostotą wypełniać to, co do nas należy, jeśli poddamy się Bożej woli, Bożemu prowadzeniu.