Maryja i Józef uczą, jak w życiu otwierać się na Boga, a nie trzymać się kurczowo swoich planów
„Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym…”
2018-09-11
Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
Mt 1, 1-16.18-23
Maryja Matka Pana Jezusa, tu na świecie, była dziewczyną z krwi i kości. Żyła zwyczajnie tak jak my: miała swoje troski, ale też radości, jak każda żona i matka troszczyła się o męża i Syna. Z pewnością zmagała się z problemami swojego ciała, jak każda kobieta, jak każdy człowiek, ale jedno Ją wyróżniało: bezgranicznie ufała Bogu. Dlatego otrzymała na ziemi jako towarzysza człowieka sprawiedliwego, który się Nią, a później także narodzonym Jezusem, opiekował.
Dzisiaj w dniu Jej urodzin, a może też w każdym dniu naszego życia, popatrzmy na Maryję, dziewczynę, która się urodziła i żyła pomiędzy zwykłymi ludźmi, dzieląc z nim trudy i radości życia. Spójrzmy na Józefa, człowieka sprawiedliwego, który – może nawet czasami wbrew sobie – służył Bogu. Niech Oni będą dla nas drogowskazem w zaufaniu wobec planów Pana Boga.
Pan Bóg, jeżeli wypełniamy Jego plany, zawsze posyła kogoś, kto nam pomoże. Nie unikniemy trudów i zmagań, ale przejdziemy przez życie, czyniąc Królestwo Niebieskie tam, gdzie będziemy.
Panie Jezu, daj mi na mojej drodze wsparcie od człowieka sprawiedliwego, abym się nie bał i miał siły realizować to, co jest Bożym zamysłem. Niech też ja staję się takim dla innych.
Wcześniejsze rozważania można znaleźć TUTAJ.