„Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo”
Czy w imię źle pojętej tolerancji powinniśmy milczeć, wycofywać się i z pokorą przyjmować zniewagi kierowane przeciw Bogu?
2018-11-09
Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 2, 13-22
II rok czytań
Ten fragment Ewangelii ma dla mnie znaczenie dosłowne, ale i alegoryczne.
Może w pierwszej chwili jesteśmy zdziwieni, że Jezus miłosierny zdenerwował się i „sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał”. A przecież Jego gniew był słuszny, bo świątynia Boga jest domem modlitwy a nie targowiskiem, przeciw czemu trzeba zareagować zdecydowanie. Postawa Jezusa jest przykładem dla nas, jak zachować się w dzisiejszych czasach, gdy spotykamy się ze złem, z występowaniem przeciw prawdzie, z bluźnierstwem wobec Boga i to w różnych środowiskach. Czy w imię źle pojętej tolerancji powinniśmy milczeć, wycofywać się i z pokorą przyjmować zniewagi kierowane przeciw Bogu?
Nie!
Do nas, którzy jesteśmy wierzącymi, należy troska o ŚWIĄTYNIĘ, tę materialną, ale i duchową. Prośmy Ducha Świętego w naszej codziennej modlitwie, by działał w nas i przez nas, by nic nie przysłoniło nam Boga i byśmy zło potrafili zdecydowanie nazwać złem i to w każdym środowisku, którego jesteśmy członkami.
Odpowiedź Jezusa: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo” jest pewnie dla nas bardziej zrozumiała niż dla Jemu współczesnych, bo Chrystus umarł i po trzech dniach zmartwychwstał.