Baczność!

Chwila nierozwagi i braku przytomności w myśleniu może sprowadzić na nas duchową katastrofę.

zdjęcie: Loft Gallery

2018-12-26

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 10, 17-22
Oktawa Narodzenia Pańskiego, święto św. Szczepana, pierwszego męczennika

Każdy z nas ma doświadczenie grzechu. Niektórzy pogrążyli się w nim na długo i ciężko im wrócić na drogę ku Bogu, inni po chwilowym zapomnieniu szybko zreflektowali się i na nowo odkryli piękno przyjaźni z naszym Stwórcą. Pewnie są też wśród nas tacy, którzy wahali się, bili ze swoimi myślami, ale w końcu w momencie wyboru odpuścili sobie i stwierdzili, że przecież nic się nie stanie, jeśli jeden raz wybiorą źle. A później wszystko już potoczyło się w bardzo szybkim tempie i nagle ocknęli się w jakimś permanentnym stanie grzechu.

Ten ostatni obraz wiąże się z utratą trzeźwości. To pojęcie w tradycji chrześcijańskiej od zawsze oznaczało stan przytomności związany nie tylko z brakiem zaburzenia umysłu wynikającego z pijaństwa, ale przede wszystkim czujność, otwartość, zdolność analizy otoczenia i roztropność w podejmowaniu decyzji. Trzeźwość w takim rozumieniu można utracić także przez życiową nonszalancję, praktykę złych wyborów, czy zapomnienie, kim się jest w zetknięciu z Bogiem.

Przed taką sytuacją w rozważanym dzisiaj fragmencie przestrzega nas Jezus. Mówi, że myślenie po ludzku sprowadza zło na człowieka, gdyż ten chce zaspokoić najpierw swoje pragnienia i poczuć się dowartościowany poprzez to, co uda mu się zdobyć. Tymczasem prawdziwe spełnienie daje jedynie relacja miłości, która swoje źródło ma w Bogu. Nie bójmy się zatem najpierw dbać o to, co boskie, o prawdziwie trwałe wartości, o zgodność naszego życia z Ewangelią, nie bójmy się być bacznymi, czyli uważnymi na to, co proponuje świat i jak to się ma do wskazówek Chrystusa. Wówczas będziemy zdolni do złożenia nawet najwyższej ofiary z samych siebie, tak jak patron dzisiejszego dnia, św. Szczepan, który najpierw odkrył w swoim życiu Boga, a dopiero potem poszukiwał innych dóbr.

Autorzy tekstów, Ks. Wąchol Grzegorz, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024