Mesjasz panuje nad wszystkim
Jezus naucza Nikodema, aby otworzyły się jego oczy i by poznał sercem, że Ten z którym rozmawia jest Mesjaszem.
2019-05-02
Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 3, 31-36
II tydzień okresu wielkanocnego
„Kto przychodzi z wysoka, panuje nad wszystkim, a kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i po ziemsku przemawia ”. Jezus w tych słowach daje do zrozumienia Nikodemowi, że jest Mesjaszem.
Kiedy Jezus rozpoczął swoją jawną działalność, kiedy opuścił Nazaret i zaczął przemawiać, wtedy cały lud zachwycał się Jego mową, tłumy zewsząd ściągały, by Go słuchać, a Jezus mówił im o rzeczach niebieskich, jako ten który pochodzi z Nieba i tych spraw doświadcza osobiście. Nie mówi o sprawach ziemskich, nie przemawia po ziemsku, lecz zwraca serca i umysły Izraelitów ku sprawom Bożym.
Jezus przemawiając, mówi Słowa Boże, jest więc tym, którego Bóg posłał. Jego nauka nie opiera się na jakiejś ziemskiej, ludzkiej filozofii, lecz pochodzi wprost od Boga Ojca. A moc nauczania Chrystusa płynie z tego, że Pan Bóg „z niezmierzonej obfitości udziela [mu] Ducha”. Dlatego mógł On wypędzać złe duchy i uzdrowić wielu chorych, gdyż Bóg Ojciec nieustannie był z Nim. To wszystko wykłada Jezus Nikodemowi, aby otworzyły się jego oczy i by poznał sercem, że Ten z którym rozmawia jest Mesjaszem.
Spotkanie Jezusa z Nikodemem ma miejsce w nocy. Jest to jeden z motywów charakterystycznych dla Ewangelii Janowej. Z jednej strony można go pojmować w sensie zupełnie naturalnym. W świetle takiego rozumienia można interpretować przyjście Nikodema chęcią ukrycia się przed obserwatorami. Można tu jednak widzieć także inne znaczenia. Noc to był czas, kiedy rabini badali Pismo i dyskutowali nad jego sensem. Tak więc przyjście nocą mogłoby oznaczać, że Nikodem jest człowiekiem poszukującym. Że ów Duch Boży jeszcze nie zapanował w jego życiu i sercu. Wydaje się jednak, że pełne znaczenie tego symbolu odczytamy wtedy, kiedy uwzględnimy motyw nocy u św. Jana. Stosuje on często schemat dzień – noc. Dzień (światło) to czas objawienia, które przyniósł Jezus. Z kolei noc, to przestrzeń bez Jezusa. Przestrzeń, w której panuje Jego przeciwnik. Stąd ci, którzy chodzą w nocy, mogą się potknąć (zob. J 11, 10). Judasz wychodzi z wieczernika, kiedy panuje noc (zob. J 13, 30). Ogarniani wątpliwościami po śmierci Jezusa uczniowie usiłują łowić ryby, nie udaje im się to – czynią to w nocy. Z powyższych odniesień widać więc, że noc ma głębokie duchowe znaczenie. Jan, przedstawiając Nikodema przychodzącego do Jezusa w nocy, ukazuje pośrednio stan jego wiary. W jego sercu jest jeszcze noc. Tam jeszcze nie rozbłysła światłość (jeszcze nie zbliżył się do światła – por. 3, 20). Nikodem jeszcze nie jest pod panowaniem Bożego Ducha, jeszcze nie oddał swojego życia Jezusowi – jedynemu Panu i Zbawicielowi.