Motyle na uwięzi
O roli tarczycy w organizmie człowieka, o jej schorzeniach i sposobach leczenia, a także o profilaktyce mówi dr Jan Król, specjalista endokrynolog.
2019-05-06
REDAKCJA: – Na początek proszę wyjaśnić, co to jest endokrynologia i czym się zajmuje?
DR JAN KRÓL: – Termin endokrynologia wywodzi się z trzech greckich słów: endon – wewnątrz, krino – wydzielać i logos – słowo, nauka. W dosłownym tłumaczeniu oznacza naukę o wydzielaniu wewnętrznym, czyli hormonalnym. Wszystkie komórki organizmu są zdolne do wytwarzania i wydzielania hormonów, niektóre są szczególnie wyspecjalizowane w tym zakresie. Tworzą one narządy – gruczoły wydzielania wewnętrznego. Zaburzenia pracy tych narządów prowadzą do stanów chorobowych nazywanych zaburzeniami hormonalnymi. Wiąże się to zazwyczaj z nadmiarem lub niedoborem określonego hormonu lub kilku hormonów. Stąd najczęściej mówimy o niedoczynności lub nadczynności określonego gruczołu. Nadmiar hormonu może być także wynikiem wytwarzania przez nietypowe miejsce jego powstania, np. nowotwór złośliwy.
– Kiedy pacjent powinien zgłosić się do endokrynologa?
– To trudne pytanie. Endokrynologia jest dziedziną zajmującą się narządami wewnętrznymi, wydzielającymi hormony, które mają ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Wszelkie objawy, które są niepokojące dla pacjenta takie jak np.: nadpobudliwość nerwowa, zmiany w zakresie tolerancji temperatury, ubytek lub przybytek masy ciała, nagłe wystąpienie potów, przyśpieszone bicie serca, zaburzenia w cyklu miesięcznym u kobiet, zmiany w wyglądzie skóry – są zaburzeniami, które mogą wynikać z bardzo wielu schorzeń nie tylko o podłożu endokrynologicznym. W pierwszym rzędzie należy wykluczyć zaburzenia związane z gruczołami wydzielania wewnętrznego i jeśli niepokojące objawy nie ustępują, wówczas dopiero można podejrzewać, że pacjent cierpi na inne schorzenia i powinien leczyć się u właściwego specjalisty. Sugeruję więc, by pacjent, który stwierdza u siebie wymienione objawy najpierw zgłosił się do endokrynologa.
– Ponieważ w maju obchodzony jest Światowy Dzień Tarczycy, nadarza się okazja, by nieco poszerzyć i usystematyzować wiedzę na temat tego gruczołu. Jakie funkcje pełni tarczyca i dlaczego jest tak ważna dla naszego zdrowia?
– Tarczyca produkuje hormony, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania wszystkich tkanek i komórek w organizmie. Hormony tarczycy mają wpływ na metabolizm, procesy wzrastania, a u płodu i noworodków decydują o prawidłowym rozwoju układu nerwowego, w tym również centralnego układu nerwowego, czyli mózgu. Mówiąc bardziej obrazowo, od włosów aż do pięt – wszędzie potrzebne są hormony tarczycy. Bez nich tkanki i komórki nie mogą prawidłowo funkcjonować.
Tarczyca znajduje się w dolnej części szyi, poniżej krtani. Zbudowana jest z dwóch płatów i kształtem przypomina motyla. Gruczoł ten ma niewielkie rozmiary, ale to nie wielkość decyduje o jego roli w organizmie i szczególnym znaczeniu dla zdrowia człowieka. Jako ciekawostkę powiem, że w żargonie lekarzy endokrynologów tarczycę określa się czasem jako motyla na uwięzi. To taka metafora, która ma nam przypominać, że tarczyca jest pięknym w swej budowie i bardzo pożytecznym gruczołem.
– Co się dzieje, gdy tarczyca źle pracuje?
– Wszystko zależy od tego, czy tarczyca produkuje za mało, czy za dużo hormonów. Mówiąc ogólnie – źle się dzieje. Gdy zaczyna brakować hormonów tarczycy, pierwsze objawy mogą być mało charakterystyczne. Osoba, której tarczyca źle pracuje, czuje, że coś się dzieje, ale nie potrafi określić, zdefiniować, na czym polega złe samopoczucie. Takie stany są szczególnie niebezpieczne u starszych osób, kiedy niedyspozycje przypisuje się procesowi starzenia się organizmu. Na pocieszenie warto dodać, że świadomość społeczna chorób tarczycy jest coraz większa, doskonalsze są metody diagnozowania tych schorzeń, a więc gdy coś niepokoi pacjenta, często sam prosi lekarza o skontrolowanie pracy tarczycy. Na początku mojej drogi zawodowej diagnozę opierano na testach, które określały poziom jodu związanego z białkiem. Dziś do dyspozycji lekarzy są proste badania oznaczające TSH, wolne hormony, czyli T3 i T4.
– Jakie są przyczyny chorób tarczycy?
– Tarczyca działa w organizmie w układzie sprzężenia zwrotnego – tarczyca, przysadka mózgowa, podwzgórze. Czynność tarczycy jest regulowana przez hormony tropowe, tzw. wyższego piętra. Dlatego choroby tarczycy mogą wynikać z zaburzeń pracy przysadki lub podwzgórza, albo też z niedomagań samego gruczołu tarczycowego. Tych ostatnich jest najwięcej. Należy pamiętać, że przez wiele lat Polska znajdowała się w obszarze niedoboru jodu. W naszych organizmach rozwijały się mechanizmy kompensacyjne, co oznacza, że tarczyca, chcąc nadążyć za potrzebami organizmu, patologicznie się rozrastała. U wielu osób tworzyło się nie tylko wole, czyli dochodziło do przerostu tarczycy, ale także powstawały guzki. Według danych szacunkowych właśnie z powodu niedoboru jodu nieprawidłowo rozwiniętą tarczycę ma dzisiaj w Polsce ok. 9 mln ludzi. To bardzo dużo. Na szczęście w niewielkim stopniu dotyczy to młodego pokolenia, częściej natomiast osób około 50., 60. roku życia. Większość nie zdaje sobie z tego sprawy, bo zaburzenia pracy tarczycy nie muszą iść w parze z jej wyglądem. Nawet przy dużym wolu produkcja hormonów może przebiegać prawidłowo, a więc nawet trudno określić, czy to choroba, czy nie.
– Nadczynność i niedoczynność tarczycy – często mylimy te choroby. Co je powoduje, co różni?
– Nadmierna produkcja hormonów to nadczynność tarczycy. Może ona wynikać z obecności guzków, które wymykają się spod kontroli przysadki i podwzgórza i wytwarzają tyle hormonów, ile chcą. To autonomia. Każdy z nas ma w tarczycy ok. 10% komórek autonomicznych, ale w masie komórek prawidłowych nie są one groźne. Gdy jednak dojdzie do powstania guza, który ma określoną masę i składa się z samych komórek autonomicznych, to produkcja hormonów przebiega wówczas bez kontroli. Drugim powodem nadczynności tarczycy są zaburzenia autoimmunologiczne. Niedoczynność tarczycy zaś może być pierwotna (samoistna), co w Polsce jest zwykle wynikiem przewlekłego zapalenia gruczołu. Niedoczynność może się rozwinąć po operacji albo leczeniu jodem radioaktywnym. Może ustąpić lub trwać do końca życia.
– A jakie są objawy niewłaściwego działania gruczołu?
– Pełnoobjawową nadczynność tarczycy cechuje nerwowość, chudnięcie, przyśpieszone bicie serca, czasami zaburzenia rytmu serca. Zdarzają się problemy z koncentracją, bezsenność, biegunki, podwyższona temperatura ciała, osłabienie mięśniowe. Kolejny objaw to stale wilgotna skóra. We wczesnym okresie rozwoju choroby objawy są nietypowe. Dla przykładu – ktoś jest stale podenerwowany, ale nie wiadomo, czy to tylko skutek stresu, czy już początek choroby. Podobnie jest z niedoczynnością, która zwykle dotyka osoby w starszym wieku. Pierwsze objawy są mało charakterystyczne – zaburzenia koncentracji, niedosłuch, spowolnienie, zapominanie. Jednak rozwinięta niedoczynność tarczycy manifestuje się uczuciem zimna, nawet w ciepłym otoczeniu, męczliwością, złą tolerancją wysiłku, bólami stawów, zaparciami, u młodych kobiet zaburzeniami miesiączkowania, wypadaniem włosów, rzęs, brwi, suchością skóry. Ponadto przybiera się na wadze, występują zaburzenia metaboliczne, często pojawia się anemia.
– Czy trudno rozpoznać schorzenia tarczycy?
– Nie. Pełnoobjawową niedoczynność czy nadczynność można łatwo rozpoznać. Niedoczynność leczy się w prosty sposób, ale w przypadku nadczynności powodzenie kuracji wymaga od pacjenta cierpliwości. Rozpoznanie kliniczne potwierdza się przez oznaczenie hormonów tarczycowych. Pierwszym testem jest TSH, który stymuluje tarczycę do syntezy i uwalniania hormonów, wzmaga wychwytywanie jodu przez gruczoł tarczycowy. Jednak warto tu dodać, że nie zawsze niskie TSH oznacza patologię. Tak więc każdy lekarz powinien pamiętać, że nie leczy się wyników, ale pacjenta.
– Jakie jeszcze badania ułatwiają rozpoznanie chorób tarczycy?
– Jak już wspomniałem, podstawowym badaniem jest oznaczenie TSH. Przy powiększonej tarczycy wykonuje się również USG (potrzebne jest skierowanie od endokrynologa). Wiele osób po 50. roku życia ma w tarczycy zmiany łagodne, które nie wymagają dalszej diagnostyki i leczenia. Ale słowo „guzek” zawsze budzi lęk. Wynik trzeba pokazać specjaliście, który zdecyduje, co robić dalej. Jeżeli guzek jest podejrzany, wykonuje się biopsję i pobiera materiał do badania histopatologicznego. Jeśli komórki są prawidłowe, zaleca się tylko obserwację. Każdy, kto ukończył 55-60 lat, dla bezpieczeństwa powinien raz na jakiś czas zbadać poziom TSH, aby sprawdzić, czy jego tarczyca jest w dobrej kondycji i czy nic złego się w niej nie dzieje.
– A kiedy trzeba operować tarczycę?
– Są dwa wskazania do operacji – podejrzenie nowotworu złośliwego lub przypuszczenie, że obecne w tarczycy guzki mogą ewoluować w kierunku zmiany złośliwej, a także wole uciskające tchawicę, utrudniające oddychanie czy ograniczające drożność dróg oddechowych. Rzadko operuje się tarczycę z powodu nadczynności.
– Jakie są czynniki ryzyka schorzeń tarczycy i czy można im w jakiś sposób zapobiegać?
– Istnieje wiele czynników, które zwiększają ryzyko rozwoju chorób tarczycy. Jednym z najważniejszych jest stres, który znacząco osłabia układ immunologiczny. Czynnikiem ryzyka jest także niedobór jodu w organizmie. W Polsce problem ten został praktycznie wyeliminowany z uwagi na obowiązkowe jodowanie soli kuchennej. Należy jednak pamiętać, że dla tarczycy groźny może okazać się także nadmiar jodu w diecie. Bardzo duże ilości jodu można znaleźć np. w niektórych wodach mineralnych. Nadmiar jodu w diecie może wywołać m.in. autoimmunologiczne choroby tarczycy np. chorobę Gravesa-Basedowa czy Hashimoto.
Ryzyko schorzeń tarczycy zwiększają też używki i różnego rodzaju toksyny środowiskowe, w tym między innymi smog. Dlatego, w celu ograniczenia ryzyka zachorowania, powinniśmy bardziej zadbać o higienę swojego życia. To znaczy o ograniczenie stresu, zdrowe odżywianie, dużą ilość snu, ale także wyjazdy z miasta na łono natury. Na tym jednak nie kończy się długa lista czynników ryzyka. Zdaniem ekspertów istnieje wiele czynników, które odpowiadają za szybki wzrost liczby zachorowań na raka tarczycy, obserwowany na całym świecie już od 30 lat. Są to przede wszystkim: większa ekspozycja na promieniowanie jonizujące (częściej korzystamy z badań RTG), a także otyłość i związana z nią insulinooporność. Trzeba pamiętać, że tkanka tłuszczowa stanowi zbiornik dla toksyn rozpuszczalnych w tłuszczach, które mają potencjał uszkadzania DNA komórek. Kończąc zestawienie czynników ryzyka oraz czynników ochronnych, warto jeszcze wskazać składniki odżywcze, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Oprócz jodu są to: żelazo, cynk, selen, witaminy z grupy B, a także witaminy C i D. Warto więc zadbać o ich odpowiednią ilość w codziennej diecie.
– Bardzo dziękuję za rozmowę.
Zobacz całą zawartość numeru ►