Gotowość na zmianę
Każdy, kto chce być blisko Boga i wierzyć w Niego naprawdę, powinien być gotowym na zmianę swojego życia.
2019-08-28
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 23, 27-32
XXI tydzień zwykły
Chrystusowa mowa do faryzeuszów pokazuje, jak bardzo związali się z niechlubną tradycją swoich przodków. Historia państwa Izraelskiego przed przyjściem Jezusa na świat, o której możemy czytać w Starym Testamencie, pokazuje wielokrotny bunt względem Boga i odchodzenie od Niego. Uwypukla to dosadnie sytuacja, jaka miała miejsce wśród Izraelitów na przełomie VIII i IX w. p.n.e., za życia proroka Eliasza, który sam o sobie powiedział: Tylko ja sam ocalałem jako prorok Pański (1 Krl 18, 22). Potomkowie tych, którzy zrezygnowali z prawdziwej wiary, żyli w czasach Jezusa i chociaż sami zaprzeczali temu, aby praktykowali dawne tradycje Ojców, to jednak w rzeczywistości tak było, a wytknął im to sam Jezus.
Kiedy ten biblijny obraz ludzi odchodzących od Boga, powielających swoje błędy po przodkach i nie wyciągających doświadczeń z osobistej historii oraz historii swojego narodu, przyłożymy do naszej codziennej rzeczywistości, to może okazać się, że często jesteśmy podobni. Boimy się zmiany albo często nie wierzymy, że jest ona możliwa. Spowiadamy się z tych samych grzechów, niekiedy one już tak bardzo nam powszechnieją, że nie widzimy w nich nic złego. Nie otwieramy się na dobro, słyszmy słowo Boga, ale często pozostawiamy je obok, zakładając, że ono jest i tak niemożliwe do realizacji. Dlatego św. Paweł w Pierwszym Liście do Tesaloniczan nawołuje, aby przyjąć to słowo jako swoje i oddać Mu się naprawdę. A Chrystus w ewangelicznej historii, odczytywanej dzisiaj podczas liturgii, wzywa do zmiany swojej zatwardziałości.
Oczywiście, o zmianę jest trudno. Nie dokonuje się ona szybko i od razu, nie zawsze jest na początku efektywna. Potrzeba czasu, cierpliwości i małych kroków naprzód. Ta zmiana na lepsze może być widoczna z perspektywy długiego czasu: po latach spowiedzi, setkach modlitw czy dziesiątkach przeczytanych stron Pisma Świętego. Ważne jednak, aby nie zamykać się na możliwość bycia lepszym i uwierzyć, że to możliwe. Wewnętrzne nastawienie i dobra wola są podstawą do tego, aby Bóg miał szansę zadziałać w naszym życiu.