Bronić prawdy jak Jan

Potrzeba, bym i ja stawał w obronie prawdy: bronił najwyższych wartości, bronił Kościoła, bronił Jezusa. Nawet za cenę wyśmiania, niesprawiedliwego potraktowania lub innych trudności.

zdjęcie: Loft Gallery

2019-08-29

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 6, 17-29
XXI tydzień zwykły

Jan Chrzciciel głosi słowo w sposób surowy. Nie liczy się z wrażliwością odbiorców. Wobec szanowanych w społeczeństwie faryzeuszy jest ostry. Jan nie zabiega o niczyją sympatię. Mówi to, co myśli. W swoich wystąpieniach nie czuje się od nikogo zależny. Jest wolny wewnętrznie. Równocześnie jest przekonany, że głosi słowo Boga i sprawiedliwość. Jan sam jest człowiekiem sprawiedliwym. Żyje w zgodzie z sobą, jest autentyczny, szczery. Nie nosi żadnych zewnętrznych masek.

Jan nie chwieje się, jak trzcina na wietrze. Jest wierny i wytrwały. Nie kieruje się opinią ludzi. Nie dba o wygodę i spokojne życie. Jest przeciwieństwem Heroda. Jan Chrzciciel jest postacią wyrazistą i jednoznaczną, a jednocześnie ma łagodne i dobre serce. Nie rani ludzi, ale podnosi i umacnia. Jan jest również świadomy swojej misji. Jego misją jest objawienie Jezusa jako Mesjasza i przygotowanie Mu drogi.

Jan Chrzciciel poniósł konsekwencje swojej bezkompromisowej wiary i przekonania, że świat trzeba zmieniać. Mógł przecież „odpuścić” sobie napominanie rozwiązłego życia Heroda Antypasa. Trudno było zakładać, że ten trud przyniesie jakikolwiek skutek. A jednak to robił, bez względu na konsekwencje. Dobrze wiemy, jak to się dla Jana skończyło. Herod kazał pochwycić go i związanego trzymał w więzieniu ponieważ Herodiada znienawidziła go za to, że jasno i po imieniu nazwał jej grzech. Można więc śmiało powiedzieć, że Jan umarł za prawdę. Nie wycofał się w lęk i układy. Zło nazywał złem bez względu na konsekwencje.

Każdy kto chce być uczniem Jezusa – warto, by spojrzał dzisiaj na Jana Chrzciciela. Uczeń Jezusa zachowuje się właśnie tak, jak on. Nie zmienia przekonań w zależności od sytuacji. Wszystkie okoliczności życia, także te najbardziej dramatyczne, są dla niego okazją, by wyznać wiarę. Wierną i konsekwentną.

Potrzeba, bym i ja stawał w obronie prawdy: bronił najwyższych wartości, bronił Kościoła, bronił Jezusa. Nawet za cenę wyśmiania, niesprawiedliwego potraktowania lub innych trudności.

Autorzy tekstów, Cogiel Renata Katarzyna, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 25.11.2024