„… Jezus... ujrzał człowieka…”
Jaki jestem? Czy Pan Jezus mnie zobaczy? Obym nie był bezbarwnym tłem dla tłumu!
zdjęcie: Loft Gallery
2019-09-21
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 9, 9-13
święto św. Mateusza, Ewangelisty
Coś musiało być w Mateuszu, że Jezus go zobaczył i go powołał. To, co w nim musiało ująć Jezusa, wyraziło się w jego późniejszej postawie: „On wstał i poszedł za Nim”. Jezus pragnie przebywać z tymi, którzy na serio traktują swoje życie i potrafią Jemu zaufać. I dla tych chce być lekarzem.
Jakie jest moje życie: czy naprawdę wierzę, że Jezus mnie zbawił i mam życie wieczne? Ile we mnie kalkulacji, wyrachowania, a ile zaufania i oddania się w ręce Boga, zatopienia w Jego Sercu? Mam tylko, w każdej sytuacji, przylgnąć do niego, bo przecież niebo czeka.
Panie Jezu, pomagaj mi być prawdziwym człowiekiem, który ufa Tobie! Niech na tle otaczającego świata nie będę kimś bez wyrazu. Panie, ujrzyj mnie!
