O pamiętaniu i dziękowaniu
Z Księgi Psalmów. Uwielbienie Boga otwiera nas na łaskę. Proszę o otwarcie Pisma świętego na Psalmie 66.
2020-01-06
Psalm 66 jest kompozycją złożoną z dwóch części: zredagowanego w pierwszej osobie liczby mnogiej hymnu (wersy 1-12) oraz uzewnętrznionego w pierwszej osobie liczby pojedynczej dziękczynienia (wersy 13-20). Przynależy on do grupy utworów dziękczynnych narodu i pierwotnie mógł być stosowany podczas uroczystej liturgii dziękczynnej, będącej wypełnieniem złożonego ślubu (wersy 13-15). Hymn wprowadza w tło wydarzeń, a dziękczynienie odzwierciedla postawę uczestników wspólnej modlitwy, w imieniu których modlił się ich reprezentant (np. kapłan lub król).
Szczegółowy układ Psalmu: wezwanie do aktywnego udziału w liturgii (wersy 1b-4); wezwanie do zachwytu nad cudownymi dziełami Boga (wersy 5-7); wezwanie do błogosławienia i uwielbienia Boga (wersy 8-12); wypełnienie ślubowania (wersy 13-15); świadectwo oranta o zbawczym działaniu Boga w jego życiu (wersy 16-20). Całość poprzedza nagłówek (wers 1a), który w wersji hebrajskiej nie wyróżnia się pośród innych nagłówków Psałterza. W wersji greckiej (Septuaginta) posiada jednak jeszcze jedno słowo: anastaseōs, które tłumaczymy „powstania”. W Nowym Testamencie rzeczownik ten oznacza „zmartwychwstanie”. Stąd pierwsi chrześcijanie, którzy posługiwali się językiem greckim, odczytywali ten tytuł jako „śpiew psalmu zmartwychwstania (o zmartwychwstaniu)”. Termin ten, który prawdopodobnie jest późniejszym dodatkiem świadczy, że przez chrześcijan utwór ten był śpiewany podczas liturgii paschalnej.
Początek Psalmu to wezwanie całej ziemi i wszystkich jej mieszkańców do wychwalania Boga (wers 1b), rozsławiania Jego imienia i chwały (wers 2). Uzasadniając potrzebę tego rodzaju postępowania, psalmista podkreśla działanie Boga, które zadziwia i budzi grozę (wers 3). Nic i nikt nie dorówna Jego potędze. Orant w wersie 1 wzywa do wołania (wychwalania), wręcz wykrzykiwania na cześć Boga, a w wersie 4 precyzuje: „radośnie śpiewajcie”. Dla psalmisty śpiew był formą komunikacji, uwielbieniem Boga i Jego imienia. W wersie 4 powraca kwestia Bożego imienia (wcześniej wers 2), choć nie padło żadne z nich. Z szacunku do świętości imienia Boga orant stosuje słowa Elohim – Bóg (wersy 1.3.5.8.10.16.19.20) oraz Adonaj – Pan (wers 18). Wzywa całą ziemię, by przez śpiew wychwalała Boże imię.
Psalmista ponownie wyjaśnia, dlaczego należy podejmować wychwalanie Boga – Jego dzieła wzbudzają respekt, wywołują zarówno podziw, jak i lęk (wers 5). Przytacza dwa przykłady (wers 6). Pierwszy: „morze na suchy ląd zamienił” nawiązuje do przejścia Izraelitów suchą nogą przez Morze Czerwone (zob. Wj 13, 17 – 15, 21), a drugi: „pieszo przeszli przez rzekę” odnosi się do przejścia przez rzekę Jordan (zob. Joz 3, 14-17). Podkreśla potęgę i wszechwiedzę Boga. Nikt i nic Jemu nie dorówna (wers 7).
Po argumentacji z historii narodu wybranego, natchniony autor wzywa ludy do błogosławienia i wychwalania Boga (wers 8). „Błogosławić Boga”, to dobrze mówić o Bogu, wyrażać się o Nim z szacunkiem i czcią, troszczyć się o Jego „błogą-sławę”. Bóg tego nie potrzebuje, ale gdy człowiek błogosławi i wychwala Boga, sam otwiera się na Jego błogosławieństwo, którego tak bardzo potrzebuje. Ostatecznie, to Bóg jest praprzyczyną wszelkiego istnienia (wers 9).
Autor podjął również sprawę trudnych wydarzeń w dziejach swojego narodu. Doświadczenia te, chociaż bolesne, stały się formą odnowy, oczyszczenia. Wyłoniły całe piękno ludu, podobnie jak ogień oczyszcza srebro ze wszystkiego, co odbiera mu szlachetność (wers 10; Za 13, 9; Ml 3, 3). Psalmista nie przytacza szczegółów, nie naprowadza na żadne ze znanych nam zdarzeń. Jego język obrazów (wersy 11-12) znany jest z innych ksiąg (sieć, pułapka: Ez 12, 13; 19, 8; deptanie po głowach, grzbiecie: Joz 10, 24; Iz 51, 23; ogień i woda: Iz 43, 2;). Scala wszystkie wydarzenia, które bolały naród lub stały się tragiczne w swoich skutkach. To także wszelkie bolączki i uciski, z którymi zmagał się i wciąż zmaga się człowiek w każdym pokoleniu. Nie można jednak nie dostrzec podsumowującej myśli tej części Psalmu: „ale wyprowadziłeś nas ku pomyślności” (wers 12c). Bóg dał (i daje) ludowi nowy exodus, nowe powstanie i nową obfitość. Pamiętajmy, że w języku greckim termin „powstanie” oznacza również „zmartwychwstanie”.
Swoją wdzięczność Bogu psalmista wyraża przez kult – składając w świątyni całopalną ofiarę (wers 13: „Twoim domu”; Ps 5, 8). Urzeczywistnia ona wcześniejsze ślubowanie, złożone pod wpływem poważnych doświadczeń życiowych. Orant ich nie określa, ale przypomina o początkach podjętego ślubowania (wers 14). Wielkość tej ofiary (wers 15: barany, woły, kozły) świadczy, że składający ją był człowiekiem bardzo bogatym, mógł być nim nawet sam król. Bogu nie można było składać czegokolwiek i w jakikolwiek sposób. Księga Kapłańska precyzyjnie ustalała, jak składać ofiary i wypełniać ślubowania (zob. np. Kpł 7, 16; 22, 18- 21). Bogu dawało się to, co najlepsze, a nie to, co zbywało lub nie było już do niczego przydatne (zob. Kpł 22, 22-25).
Miłość zobowiązuje, letniość i bylejakość bagatelizuje.
Ostatnia część tej pieśni jest świadectwem człowieka, którego modlitwy zostały wysłuchane (wersy 16-20). W języku hebrajskim otrzymała ona specjalną budowę. Wersy 17.18.19 rozpoczynają się od pierwszej litery alfabetu hebrajskiego – ’ālep, a wers 20 od litery drugiej – bêt. Ostatnią literą każdego z wersów 16-20 jest jôd. Tego rodzaju układ zapewnia rytmikę i rym, co sprzyja w zapamiętaniu i recytowaniu (śpiewaniu) tych tekstów. Psalmista wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Dzięki temu każdy wysłuchany (obdarowany) przez Boga może utożsamiać się z tą modlitwą. W wersach 18-19 zaświadcza o czystości swoich intencji. Modlitwa nie może zawierać żadnego aspektu zła. Orant zamyka Psalm doksologią (wers 20) – wychwala Boga, świadczy o Jego wierności i łaskawości. Naszej umiejętności milczenia Bóg potrzebuje, by mógł do nas przemawiać, ale naszych słów świadectwa potrzebuje drugi człowiek, by mógł się umacniać.
Psalm łączy podziw z szacunkiem; przeszłość z teraźniejszością; ucisk z wyzwoleniem; modlitewne wołanie o pomoc z modlitwą uwielbienia. Wzmacnia zawierzenie Bożej Opatrzności i równocześnie przypomina o potrzebie prawości ludzkich zamiarów. Umożliwia wspólnocie wierzących dziękować za indywidualne dobra. Przypomina, by nie zapomnieć o wdzięczności. Bez niej człowiek staje się pyszny wobec Boga i drugiego człowieka. Pycha jest związana z uczuciem niezadowolenia z siebie.
Zobacz całą zawartość numeru ►