Poznać Boga
Nie można tak po prostu poznać Boga. Trzeba Go ciągle na nowo poznawać i odkrywać codziennie Jego obecność, dlatego, że prawdziwa miłość nie daje o sobie zapomnieć.
2020-01-15
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 1, 29-39
I tydzień zwykły
Czytanie z Pierwszej Księgi Samuela ukazuje tytułowego bohatera, który jako młodzieniec jest bardzo zdezorientowany. Coś słyszy, jest osobą pobożną i wychowywaną w duchu wiary pod okiem doświadczonego Helego, a jednak nie ma pojęcia, że to sam Bóg go wzywa. Potrzebuje wskazówki i upewnienia, by odkryć, że to głos Stwórcy. Ta sytuacja pasuje do życiorysu każdego z nas, każdego, kto chce spotkać się z Panem Bogiem i tak często jest po prostu zagubiony, zdezorientowany a przede wszystkim niepewny, czy podąża we właściwym kierunku. Opisywany tekst uczy nas także, że potrzebujemy upewnienia i pomocy, która pochodzi z zewnątrz. Może to być świadectwo kogoś bardziej dojrzałego w dziedzinie wiary, obserwacja innej osoby, czy urzędowy głos Kościoła. Zamykając się jedynie we własnym życiu, narażamy się na błędy i pomyłki, gdyż bardzo często nasz wzrok nie jest na tyle ostry, żeby dobrze widzieć, słuch nie na tyle wytężony, aby słyszeć, a cała osoba za mało skupiona na najważniejszych wartościach, żeby móc być przy Bogu.
Takie nastawienie w poszukiwaniu Boga jest potrzebne codziennie. On sam nieustannie chce obdarzać nas swoimi łaskami, tak jak Chrystus uzdrawiający i nauczający bez wytchnienia, przedstawiony w dzisiejszym fragmencie Ewangelii. Wiara jest dynamiczna, nie jest jednorazowym spotkaniem, ale ciągłą obecnością. Bóg daje oznaki miłości do ludzi bez przerwy, a my czujemy się szczęśliwi wtedy, kiedy umiemy na nie odpowiedzieć, bo każda miłość szuka odwzajemnienia. Miłość odwzajemniona z kolei jest źródłem trwałego, długiego szczęścia, którego przecież każdy z nas szuka.