Jezus nie zostawia nas samymi
Wszystkich chorych, zarówno w Lourdes, jak i w naszych parafiach, Jezus pragnie uzdrowić duchowo. Pragnie odebrać „ciężary” zalegające w sercu człowieka, zwłaszcza te, które związane są z doświadczeniem osamotnienia i opuszczenia.
zdjęcie: Loft Gallery
2020-02-10
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 6, 53-56
V tydzień zwykły
„Ludzie biegali po całej owej okolicy i zaczęli znosić na noszach chorych tam, gdzie jak słyszeli, [Jezus] przebywa” (Mk 6, 53) – tak relacjonuje św. Marek dzieła dokonywane przez Jezusa w ziemi Genezaret. Trwa czas obchodów XXVIII Światowego Dnia Chorego, którego szczytem będzie jutrzejszy dzień. 11 lutego będziemy obchodzili wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes. W wielu parafiach, szpitalach, hospicjach, domach pomocy społecznej mają miejsce msze święte, na które zapraszane są osoby chore, niepełnosprawne, starsze wiekiem. Podczas tych mszy świętych chorzy przyjmują sakrament namaszczenia chorych, uczestniczą w nabożeństwach lourdzkich połączonych z z indywidualnym błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem. Jezus działa, podobnie jak kiedyś w Genezaret.
„Prosili [Jezusa], żeby choć frędzli u Jego płaszcza mogli dotknąć.” (Mk 6, 56b). W sobotę, w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Świętochłowicach-Piaśnikach, podczas nabożeństwa lourdzkiego wielu uczestniczących w nabożeństwie dotykało Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie, głęboko przeżywało przychodzącego do nich Zbawiciela. W duszy uwielbiałem Boga za wiarę tych, którzy przyjmowali błogosławieństwo i dziękowałem za nich Bogu. Trzymałem monstrancję, wierni zaś, którzy się w nią wpatrywali, uczyli mnie wiary. Utożsamiam się z każdą osobą chorą i proszę Boga, by również mnie uzdrowił, by poszerzył moje serce, by było bardziej otwarte na potrzeby bliźniego.
„Wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie” (Mk 6, 56c). W Lourdes tylko nieliczni przybywający tam zostali uzdrowieni na ciele. Podobnie nieliczni otrzymują uzdrowienie fizyczne na mszach świętych w Dzień Chorego. Ale wszystkich chorych, zarówno w Lourdes, jak i w naszych parafiach, Jezus pragnie uzdrowić duchowo. Pragnie odebrać „ciężary” zalegające w sercu człowieka, zwłaszcza te, które związane są z doświadczeniem osamotnienia i opuszczenia. Jezus – przekonywał o tym w czasie swojej ziemskiej działalności i przekonuje o tym dzisiaj – nie zostawia nas samymi. Obdarza nas swoją miłością, gdy doświadczamy cierpienia. Swoją obecnością zapełnia pustkę naszego serca.
