Czyny, nie słowa
Ostatecznie najważniejsze okażą się czyny a nie słowa. Można być "wysoko postawionym" człowiekiem Kościoła, ale jednocześnie "dopuszczać się nieprawości". Bóg nie będzie oceniał tego, kim byliśmy w życiu i jakie piastowaliśmy stanowisko, ale to, jakie za tym szły uczynki i czy tymi uczynkami pełniliśmy Jego wolę.
2020-06-25
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 7, 21-29
XII tydzień zwykły
Greckie słowo kyrios (pan) może posiadać trzy znaczenia: jako zwrot grzecznościowy, jako określenie człowieka np. „pan domu” lub w odniesieniu do Boga jako tłumaczenie Jego imienia. W rozważanym tekście termin ten użyty jest w tym trzecim znaczeniu. Jezus podkreśla, że samo wyznanie wargami Jego boskiej natury („Panie, Panie”) nie jest warunkiem wystarczającym do wejścia do Królestwa Bożego. Potrzeba bowiem nie tylko samych słów, ale wypełniania woli Boga. Ostatecznie najważniejsze okażą się czyny a nie słowa. Można być "wysoko postawionym" człowiekiem Kościoła, ale jednocześnie "dopuszczać się nieprawości". Bóg nie będzie oceniał tego, kim byliśmy w życiu i jakie piastowaliśmy stanowisko, ale to, jakie za tym szły uczynki i czy tymi uczynkami pełniliśmy Jego wolę.
Osoba, która łączy słuchanie nauki Jezusa z jej wypełnianiem zostaje porównana do człowieka roztropnego, który zbudował swój dom na skale. Jezus kładzie szczególny nacisk na słuchanie Jego słów jako drogi do prawdziwej mądrości a nie na wypełnianie uczynków Prawa. Wyrażenie „tych słów moich” odnosi się do całego nauczania Jezusa. Słuchanie słów Jezusa połączone z ich wypełnianiem jawi się jako tworzenie czegoś trwałego i niezniszczalnego. Dom zbudowany na skale ma mocny fundament, którego nie można łatwo zniszczyć.
W sposób kontrastowy do człowieka mądrego i roztropnego zostaje opisany człowiek głupi i nieroztropny. Jego głupota polega na tym, że jedynie słucha nauki Jezusa lecz nie wypełnia jej w swoim życiu. Jezus w sposób obrazowy przedstawia życie takiego człowieka jako budowanie domu na piasku. Dom taki osadzony na nietrwałym fundamencie pozostaje zagrożony wobec licznych niebezpieczeństw. W wyniku ulewy i wichury dom taki upada, a jego upadek jest wielki. Jezus nawiązuje do dnia sądu, na którym osoba budująca swe życie na piasku zobaczy wielką ruinę.
Uczeń Jezusa budujący na skale chce w swoim życiu tego, czego chce Bóg. Nie wystarczy modlitwa, nie wystarczy pobożność. Pełnienie woli Ojca to posłuszeństwo przykazaniom, to także pozytywna odpowiedź na Jego wezwanie czyli realizacja powołania. W dzisiejszej Ewangelii Jezus przekazuje nam nieoczekiwaną wiadomość: można być uczniem Chrystusa, można w Jego Imię czynić cuda można korzystać z charyzmatów ale jednocześnie nie wejść do Nieba. Trzeba więc pamiętać, że nawet nadzwyczajne dary Ducha Świętego, jakie On nam daje, niczego nie przesądzają.