Wiara rodzi się ze słuchania
Słuchać, sercem przyjąć i rozumieć Słowo Boże – aby się nawrócić i zbawić swoją duszę.
zdjęcie: Loft Gallery
2020-07-11
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 13, 1-23
XV niedziela zwykła
Stwórca podtrzymuje nas, swoje stworzenie, w danej nam wolności i nic nie dzieje się bez Jego woli. Pan Bóg dopuszcza pewne sytuacje, wydarzenia, których możemy w danej chwili nie rozumieć. Wszystko, czego doświadczamy, prowadzi nas do otwarcia oczu, uszu, serca na Boga. Teraźniejsze cierpienia są niczym w zestawieniu do nadziei przybrania za synów Bożych.
Jak ziarno zasiane na ziemi żyznej wydaje dobre plony, tak Słowo Boże, słuchane, przyjęte sercem i rozumiane, wydaje plon wielokrotny i wypełnia Boże posłannictwo. Mam chłonąć Słowo Boże, nasiąknąć Nim, jak ziemia deszczem. Wypełnić serce Bogiem, Duchem Świętym i kierować się w życiu Jego Mądrością. Oby nie stwardniało moje serce, nie stępiały uszy, obym nie zamykała oczu na łaski, jakimi darzy mnie miłujący Ojciec.
Kogo słucham, Boga czy świata? Gdzie jest moje serce, mój wzrok, komu ofiaruję czas, moje życie, moją wieczność?
