Dwa królestwa

Współistnienie i ścieranie się ze sobą tych dwóch światów jest nieuniknione. Jeśli starasz się żyć Ewangelią, wcześniej czy później będziesz musiał dokonać konfrontacji.

2020-11-12

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 17, 20-25
XXXII tydzień zwykły

„[…] Królestwo Boże pośród was jest…”. Spotykam jego okruchy każdego dnia, gdzie ludzkie cierpienie obłożone jest bólem. Dostrzegam jego siłę w posłudze lekarzy, pielęgniarek, salowych uśmiechających się do swoich pacjentów, mimo trudnej i wyczerpującej pracy. Widzę jego oznaki w sali szpitalnej geriatrii, kiedy człowiek prosi mnie o łyk wody, by przełknąć Komunię świętą, a jego sąsiad, leżący w łóżku naprzeciw niego, ofiarowuje mu całą swoją butelkę. To także wtedy, kiedy zaspany wchodząc na kolejny oddział, chora chwyta mnie za rękę i mówi: „Dobrze, że ksiądz tu jest, dobrze, że ksiądz dziś przyszedł”. Myśl o Królestwie Bożym dodaje skrzydeł pośród ogromu krzyczącego zła, podczas każdej spowiedzi – szczególnie tej odbywanej po raz pierwszy od kilku/kilkudziesięciu lat.        

Królestwo Boże to nie abstrakcja, choć też nie można zamknąć go w czymś banalnym. Dostępne jest dla ubogich w duchu (por. Mt 5,3); cierpiących prześladowanie z powodu sprawiedliwości (por. Mt 5,10); pełniących wolę Ojca (por. Mt 7,21), przyjmujących postawę dzieci (por. Mt 19,14), postępujących w sposób godny samego Boga (por. 1 Tes 2,11–12), wydających jego owoce (por. Mt 21,43), miłujących Boga  (por. Jk 2,5) – dla tych, którzy są bogaci w wierze (por. Jk 2,5), umacniają swoje powołanie i wybór (por. 2 P 1,10–11).  

Królestwa Bożego nie można budować, koncentrując się na sobie, nie odnosząc się do Boga. Wymaga ono wysiłku, duchowej wspinaczki, zaangażowania. Zły zawsze będzie nas kusił do omijania Prawdy i wybierania w życiu łatwiejszych rozwiązań, wskazujących na przykład na aborcję czy eutanazję. Bóg jednak mówi: „Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi”. Tam gdzie jest królestwo Boże, tam będzie także namiastka jego anty-królestwa. Jego oddziaływanie nie może się jednak równać z logiką Bożej łaski i Bożego wzrostu.

Anty-królestwo kieruje się prawem grzechu i śmierci. Jest jak kąkol z przypowieści o chwaście podobnym do pszenicy (por. Mt 13,24–30). Dopiero czas żniw je oddzieli. Ci, którzy dali się złapać w jego sidła, stają się niesprawiedliwymi; rozpustnikami, bałwochwalcami, cudzołożnikami, rozwiązłymi, mężczyznami współżyjącymi ze sobą, złodziejami, chciwcami, pijakami, oszczercami, zdziercami (por. 1 Kor 6,9-10). Pokładają jedynie ufność w ciele i krwi, zatem w tym, co zniszczalne (por. 1 Kor 15,50) –  są zanurzeni po uszy w grzechy nierządu, nieczystości, wyuzdania, bałwochwalstwa, nienawiści, sporu, zawiści, wzburzenia, niewłaściwej pogoni za zaszczytami, niezgodą, rozłamu, zazdrości, pijaństwa, hulanek (Ga 5,19-21).

Współistnienie i ścieranie się ze sobą tych dwóch światów jest nieuniknione. Jeśli starasz się żyć Ewangelią, wcześniej czy później będziesz musiał dokonać konfrontacji: „Syn człowieczy musi wiele wycierpieć, będzie odrzucony przez to pokolenie” (Łk 17, 25). Nie bój się jednak cierpienia, ono kiedyś się skończy. Nie zapominaj, że świat jest w rękach Boga, mimo wszystko. Kiedyś dla wszystkich prawda będzie prawdą, kłamstwo będzie kłamstwem. Dyskusje się skończą.

Autorzy tekstów, ks. Marcin Niesporek, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024