Święty Józef wzorem ufności
Czy gdy w naszym życiu pojawiają się sytuacje trudne, niezrozumiałe, potrafimy zaufać bezgranicznie Panu Bogu?
zdjęcie: Loft Gallery
2020-12-18
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 1, 18-24
III tydzień adwentu
Trwa ostatni etap adwentu, czyli czasu oczekiwania na narodzenie Pana. Spełnia się proroctwo Izajasza: „Oto panna pocznie i porodzi Syna, I nazwie Go imieniem Emmanuel”.
Ewangelia dzisiejsza, wprowadzająca w atmosferę świąt Bożego Narodzenia, pokazuje nam przede wszystkim św. Józefa, jego rozterki, kiedy dowiaduje się o stanie Maryi ale też i jego zgodę po słowach anioła Pańskiego, który objawił się mu we śnie. Czy Józef, który bez zastrzeżeń zaufał Bogu, może być dla nas przykładem? Co ta Ewangelia wnosi do mojego życia, osoby wierzącej, żyjącej tu i teraz ponad dwa tysiące lat po narodzeniu Jezusa?
Czy gdy w naszym życiu pojawiają się sytuacje trudne, niezrozumiałe, potrafimy zaufać bezgranicznie Panu Bogu? Dzisiejszy człowiek, wszystko, co się wokół dzieje, chce ogarnąć rozumem i myśli, że wszystko zależy od niego. A przecież Józef nie rozumiał, co się stało z Maryją ale zaufał Bogu i nie oddalił Jej. Czy i my nie powinniśmy bardziej ufać Bogu, tak jak On? Czy aktualną sytuację, związaną z pandemią, rozumiemy tak do końca, potrafimy ją wyjaśnić? A przecież Bóg ma jakiś plan, dopuszczając na nas tę chorobę. Ważne jest, byśmy starali się słuchać Pana i zawierzyć Mu. Aby jednak usłyszeć Pana ważne jest wyciszenie, odcięcie się od ciągłego zgiełku, powodowanego przez radio, telewizję, internet. Czy stać nas na to?
Różne są nasze postanowienia adwentowe. Może w tych ostatnich dniach adwentu z pokorą zapytajmy: „czego oczekujesz ode mnie, Panie”, pozostawiając wyłączony telewizor, internet.
