Wdzięczność wobec innych
Najczęściej docierają do nas złe informacje. Czy w takim świecie potrafimy głosić jeszcze Dobrą Nowinę?
2021-01-25
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 10, 1-9
II tydzień zwykły
Zalew złych wiadomości, które ciągle mówią o wypadkach, katastrofach, wojnach i konfliktach sprawia, że często świat postrzegamy właśnie w takich barwach – nie potrafimy zauważyć nawet najmniejszego dobra wokół siebie. W ten sposób bardzo łatwo wejść w stany lękowe, czy depresyjne, w których człowiek nie ma na nic ochoty i jest pozbawiony jakiejkolwiek nadziei. Chyba nikt nie chciałby doświadczyć takiego stanu w swoim życiu, ale niekiedy czujemy się po prostu bezsilni.
Dzisiejsza liturgia słowa podpowiada jednak co można zrobić, aby uniknąć wejścia w tego typu położenie, gdzie nie ma siły i werwy do życia. Chrystus wypowiada słowa, które dla Jego Matki musiały być trudne: „Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem, siostrą i matką” (J 3, 35). Ale jeśli właściwie na nie popatrzymy to odnajdziemy w nich piękno: jesteśmy związani ze wszystkimi, którzy myślą podobnie jak my i mają tę samą wiarę. Wówczas rodzi się wdzięczność za kilka elementów, które nas scalają z innymi ludźmi: to im zawdzięczamy wiarę, kulturę, dobra jakie posiadamy, a nawet proste codzienne gesty jak np. uśmiech, czy podanie dłoni. Wdzięczność jest drogą do wewnętrznego pokoju, dlatego jeśli poszukujemy środków do jego osiągnięcia – nie bójmy się wyrażać tej wdzięczności. Posiada ona dwa wymiary: wdzięczność ludziom, która polega na szczerym i otwartym poszukiwaniu powodów do tego, by mówić do innych „dziękuję”, a nade wszystko myśleć o nich w ten sposób. Drugi wymiar dotyczy Boga: skoro On sam jest Stwórcą wszechświata to także Jemu zawdzięczamy całą rzeczywistość, która jest wokół nas.
Nie bójmy się dziękczynienia, ono daje pokój, opanowanie i spełnienie.