Siać dobro!
Gdy mamy pragnienie czynienia dobra – róbmy to. Nie rozważajmy czy się to nam opłaca czy też nie. Po prostu siejmy radość i dobroć.
2021-01-29
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 4, 26-34
III tydzień zwykły
Ludzie często marzą o wielkich rzeczach. Lecz nie ma rzeczy wielkich, które nie powstały z rzeczy małych. Czyniąc nawet małe dobro sprawiamy, że nasienie, którym jesteśmy – bo to Bóg nas zasadził na tej ziemi – rozmnoży się. Już nie będziemy jednym nasieniem, ale drugim i kolejnym. Albowiem nasze słowo albo czyn będzie żył w innym człowieku. Nasz uśmiech może sprawić, że ożywimy inne martwe nasienie, które już straciło siłę do walki z przeciwnościami losu.
Nauczmy się zauważać coś, co może być dla nas niezauważalne. Nie zapominajmy o tym, że siewca dał nam do życia wszystko czego potrzebujemy, żeby żyć i się rozwijać. Nie oskarżajmy Boga o to, że o nas nie dba. Nie mówmy, że nie możemy w Niego uwierzyć, bo Go nie widzimy i nie możemy z Nim porozmawiać. Bo On z nami rozmawia każdego dnia. Kto jest uważny, ten potrafi zauważyć, jak wiele znaków nam daje Pan i jak wielka jest Jego Miłość. Nie bądźmy zapatrzeni w siebie. Jesteśmy takim małym nasionkiem, które przy korzystnych warunkach może bardzo urosnąć i rozkwitnąć. Lecz nie bądźmy próżni, myśląc, że to wszystko nasza zasługa. Sami siebie nie stworzyliśmy – więc sami siebie nie możemy zbawić. Potrzebujemy pomocy Najwspanialszego Taty.
To Duch Święty notorycznie działa w ludziach i motywuje ich do czynienia dobra. Nie sprzeciwiajmy się Jego dobroci. Gdy mamy pragnienie czynienia dobra – róbmy to. Nie rozważajmy czy się to nam opłaca czy też nie. Po prostu siejmy radość i dobroć. Niech żaden człowiek nie czuje się przy nas samotny i opuszczony. Wnieśmy już namiastki Królestwa Bożego tutaj – na ziemi. I sprawmy, żeby żaden człowiek nie bał się śmierci. Niech nasza obecność doda otuchy i pewności, że spotkamy się tam z naszym najukochańszym Ojcem. Nie bójmy się żniw, bo zasianie i wzrost są ważne, jednak najważniejsze są zbiory.
