Moc ufnej modlitwy

Od czego zależy to, czy Bóg wysłuchuje i czy zawsze nas wysłuchuje?

2021-02-25

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 7,7-12
I tydzień Wielkiego Postu

Trzy kluczowe słowa pojawiają się w dzisiejszej Ewangelii: „prosić”, „szukać”, „kołatać”. Pan Jezus zaleca je swoim uczniom! Czy dzisiaj potrafimy jeszcze prosić? Czy nie towarzyszy nam raczej postawa samowystarczalności, gdy z zadartym nosem usiłujemy wziąć wszystko w swoje ręce? Tymczasem sytuacje trudne prowadzą do stawiania pytań: o cel życia, sens istnienia, cierpienia. Jest to ważny etap w życiu, czas poszukiwania prawdy. I tylko odnajdując prawdę o Bogu, można przylgnąć do Niego, a także zrozumieć postawę nieustępliwego kołatania. Taką na wzór wdowy z Ewangelii wg św. Łukasza, która stając przed domem sędziego nie miała żadnych oporów, by nieustannie, aż do skutku, prosić go o obronę przed przeciwnikiem (por. Łk 18,1-8). 

Przed kilkoma dniami odwiedziłem moich rodziców. Wspominali wydarzenie, które mocno wycisnęło piętno na życiu rodziny. Chodzi o dramatyczny wypadek, chorobę mojej siostry. Jako dziecko wzięła do ust dosłownie parę kropel z pozostawionej butelki po rozpuszczalniku. Stało się. Bliscy, lekarze, znajomi mieli świadomość, że to skończy się śmiercią. Jedynymi, którzy od początku do końca jej choroby wierzyli w możliwość wyzdrowienia, „prosili”, „szukali”, „kołatali” …byli moi rodzice. Do dziś mam obraz zapłakanej mamy wracającej z tatą z oddziału intensywnej terapii szpitala w Rybniku (wówczas znajdował się przy ul. Rudzkiej). Nadszedł dzień, który miał przesądzić o wszystkim. Mojej prawie dwuletniej siostrze całkowicie przestały pracować nerki. Przygotowany helikopter miał przewieźć dziecko z Rybnika do Warszawy, by je podłączyć do sztucznej nerki. Nadeszła godzina próby i wówczas w jednej chwili nastąpił niezrozumiały przełom. Siostra podniosła się z łóżka, a nerki zaczęły działać. To był prawdziwy cud. To opinia wielu lekarzy, nie tylko moich rodziców, którzy po latach wspominają godziny spędzone w kościołach, do których pukali i szukali ratunku u Boga.

Zadziorność ufnej modlitwy może mieć także nieco inny charakter. Na mój kapelański numer zadzwoniła kobieta, chcąca pozostać anonimową, którą wcześniej zaopatrywałem sakramentami. Opowiadała mi o tym wydarzeniu z jej perspektywy. Ciarki mi przechodziły po plecach, gdy słyszałem jej relację. Przebywała na oddziale w stanie ciężkiej depresji. Lękała się ludzi, była nieśmiała. Bardzo chciała się wyspowiadać i z głębokości serca poprosiła Boga o taką możliwość. Wyznała Jezusowi swoje pragnienie. W odpowiedzi usłyszała w sercu: prosisz mnie o kapłana, posyłam do ciebie sługę. Nagle - relacjonuje - do sali zapukałem ja, wyspowiadałem ją i udzieliłem sakramentu chorych. 

Od czego zależy to, czy Bóg wysłuchuje i czy zawsze nas wysłuchuje? Przecież znajdziemy przykłady rozczarowanych ludzi, którzy tyle prosili, poświęcali czas modlitwie, a pozostali niewysłuchani. Pomimo, że Ewangelia przypomina: „Każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą…” (Mt 7,8). A Jezus zapewnia, że jeśli ktoś prosi o chleb, to przecież Bóg nie poda mu kamienia, jeśli prosi o rybę, nie poda mu węża.

Bóg wysłuchuje każdego, ale modlitwa nie jest koncertem życzeń, a On nie może być maszynką do spełniania naszych oczekiwań. Stwórca nas zna i wie, co jest dla nas najlepsze. Strach pomyśleć, jak wyglądałoby moje życie, gdyby Bóg spełnił wszystko to, czego ja pragnę. Tyle razy w życiu kłóciłem się z Nim: ,,Panie Boże, to nie dla mnie - co znowu mi dałeś, te zadania, wyzwania”. Dziś z perspektywy czasu widzę, że jest najlepszym pedagogiem. Zna nasze możliwości, przenika nasze serca. Wie doskonale, co może być źródłem naszego uświęcenia i szczęścia, a co cierpienia. Daje nam to, co dla nas naprawdę najlepsze, pomimo naszej grzeszności i kruchości. Chce, byśmy prosili, szukali, kołatali, ale nigdy modlitwa nie może być handlem, bo w niej uczestniczy sam Bóg. On naprawdę jest i nas słucha. Musimy Mu pozostawić możliwość decyzji. Wtedy modlitwa będzie prawdziwa i autentyczna.

Autorzy tekstów, ks. Marcin Niesporek, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024