Odwaga Boga
Bóg nie bał się powierzyć nam samego Siebie – także pod postacią eucharystycznego chleba. Czasem to my chcielibyśmy być świętsi niż On, ale przecież On nie boi się być blisko nas.
2021-03-30
Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 13, 21-33.36-38
Wielki Wtorek
Wiele razy w Kościele toczyły się debaty na temat różnych, drugorzędnych praktyk, czy zwyczajów. Jednym z przykładów może być ciągłe podejmowanie tematu sposobu przyjmowania Komunii świętej. Niektórzy tak zaciekle bronią konieczności przyjmowania do ust i na klęcząco, jakby bali się, że Bogu można uczynić krzywdę, czyniąc to w inny sposób. Trzeba uświadomić sobie, że nie jesteśmy w stanie wpłynąć na „samopoczucie Boga”. On już jest najdoskonalszy w każdej swojej cesze i ludzkie działanie lub jego brak nie mogą Mu w niczym zaszkodzić. Oczywiście nie wolno nam wyciągnąć z tego wniosku, który byłby zachętą do lekceważenia Boga i Najświętszego Sakramentu. Chodzi jednak o to, żeby umieć dostrzec własne możliwości oddziaływania na Niego, które są zupełnie znikome.
Fragment Ewangelii odczytywany dzisiaj pokazuje, że Jezus nie bał się umoczyć kawałek chleba i podzielić się nim z Judaszem – tym, który Go wydał na śmierć. Chrystus nie boi się być z ludźmi najbliżej jak to możliwe – nawet z największymi grzesznikami. To my niekiedy, wierząc, że jesteśmy lepsi od innych, chcemy Go „chronić”, ale to nie ma żadnego sensu. Takie pomysły rodzą się z ludzkiej pychy, z myślenia, że jesteśmy świętsi niż wszyscy inni. Papież Franciszek nie przypadkowo głosi idę nawrócenia dla wszystkich, pokazując w ten sposób, że każdy człowiek – począwszy od niego samego – potrzebuje zmieniać się na lepsze. Niech czas Wielkiego Tygodnia będzie dla nas okazją do nawrócenia i zobaczenia, że obok są inni ludzie mający również dostęp do Pana Boga.