Odczytać znaki Pana
Jezus w swoim ziemskim życiu dawał tyle znaków, które nie były zrozumiałe przez słuchających Go. Czy ponad dwa tysiące lat później jest inaczej?
2021-04-16
Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 6, 1-15
II tydzień wielkanocny
Szedł za Jezusem wielki tłum, który słuchał Jego słów, widział cuda i uczestniczył w tych cudach, tłum który chciał obwołać Go nawet królem, ziemskim królem. A my, będąc w okresie wielkanocnym, mamy przed oczyma inny tłum, ten który krzyczał w Jerozolimie„ ukrzyżuj Go”. Czy w tym tłumie byli też ci, którzy jeszcze niedawno chodzili za Jezusem, słuchali Jego słów? Z pewnością tak. A więc nasuwa się pytanie: dlaczego nie stanęli w obronie Jezusa? Czy nie pamiętali Jego nauk? Odpowiedź nasuwa się sama, gdy patrzymy na zachowanie nas, katolików, we współczesnym świecie. Słuchamy słowa Bożego, nauczania Kościoła, mamy dostęp do Pisma świętego, a jak łatwo ulegamy opinii osób, które są przeciwne nauce Kościoła, które podważają wartość Jezusa i jego nauki w naszym życiu. Jakże często brak nam stałości i wytrwałości ale też odwagi w zdecydowanym przyznawaniu się do naszej wiary i bronieniu jej.
Rozmnożenie chleba, które ukazuje święty Jan w Ewangelii to nie tylko znak troski Jezusa o zaspokojenie głodu fizycznego słuchaczy. Wszyscy najedli się do syta i jeszcze zebrano tyle ułomków. To znaczy, że pokarm duchowy, który daje nam Chrystus, zachęcając słowami kapłana „bierzcie i jedzcie” jest niewyczerpalny. Chodzi o to, byśmy chcieli spożywać ten pokarm i byli godni Go przyjmować.
Jezus w swoim ziemskim życiu dawał tyle znaków, które nie były zrozumiałe przez słuchających Go. Czy ponad dwa tysiące lat później jest inaczej?
Może potrzeba nam więcej modlitwy, wyciszenia, pokory a znaki, które ciągle daje nam Pan, staną się bardziej zrozumiałe.