Bóg szuka człowieka

Jak trudno czasem uwierzyć, że Bóg o nas walczy do samego końca.

2021-05-27

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 14,22-25
VIII tydzień zwykły

W święto Jezusa Chrystusa Najwyższego Kapłana każdy z nas kapłanów, szczególnie kapelanów szpitalnych, powraca do źródła swojego powołania. Dziś tej refleksji towarzyszą szczególne słowa, które w liturgii nazywamy słowami konsekracji (przeistoczenia) – ustanowienie Eucharystii. Kiedyś jeden z ojców duchownych naszego Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach przed przyjęciem przez nas kleryków posługi akolitatu, powiedział: „Zapewne kiedy po raz pierwszy będziecie rozdzielali ciało Jezusa, będą wam z wrażenia drżeć ręce. I dobrze. Kiedy będziecie trzymać Pana Jezusa, oby zawsze wam drżały ręce z szacunku dla Niego”.

Dziś moje ręce już nie drżą, mimo, że tak dużo nie minęło od moich święceń kapłańskich. Pan Bóg jednak daje okazje, by na nowo zadrżało serce. Tak, jak niedawno, kiedy wchodząc do nowo przystosowanego oddziału pocovidowego w jednej z sal szpitalnych, zostałem przywitany słowami, które zaparły mi dech w piersiach: „Witam Cię, Panie Jezu, w Najświętszym Sakramencie, z różańcem w ręku. Jak dobrze, że przyszedłeś…”. Te słowa nie tylko były potrzebne pozostałym chorym w sali szpitalnej. One są potrzebne nam – kapelanom. Chyba zbyt często zapominamy, kim jesteśmy i Kogo przynosimy chorym. Od tej naszej posługi bardzo wiele zależy, nieraz na szali wisi zbawienie człowieka. Każdego dnia ukazując chorym Hostię, powtarzam słowa: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata, błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę”. Ciągle brzmią mi wtedy słowa z dzisiejszej Ewangelii: „Bierzcie to jest ciało moje…”. Tak jak Hostia jest znakiem złamanego ciała Jezusa na krzyżu, tak kielich oznacza mękę Jezusa. Oznacza krew, która wylana, odnosi się do brutalnej śmierci na krzyżu.

Jest jeszcze coś, co często rodzi zdumienie chorych na oddziałach szpitalnych. To słowo z dzisiejszej Ewangelii, mówiące, że krew Jezusa została „wylana za wielu”. – „Jak ja będę wyglądał wobec innych. Jaka to sprawiedliwość?” –  odpowiada chory mężczyzna z zakłopotaniem oznajmiając mnie – kapelanowi, że nie był czterdzieści dobrych lat w spowiedzi: „A co to za sprawiedliwość, że teraz się nawrócę…?”. Podnosi głos jeszcze bardziej… – „Jeśli ktoś jest grzesznikiem i całe życie grzeszy, to zasługuje na śmierć!”. – „Tak? – pytam chorego. „A słyszał Pan przypowieść o robotnikach w winnicy i o robotniku ostatniej szansy – tym, który do winnicy został wysłany do pracy o godzinie 11.00?”. Widzę zdziwienie i grymas na twarzy chorego. – „Muszę to przemyśleć. Niech chcę tak od razu nagle się nawrócić”. Jak często nie rozumiemy Bożego miłosierdzia, logiki Bożej miłości...

„To jest Moja Krew przymierza, która za wielu będzie wylana”. Czasem te słowa interpretowane są opacznie. Określenie „wielu” nie oznacza jednak jakiejś ograniczonej liczby, ale jest biblijnym sposobem ukazywania wielkiej ilości. Słowa „za wielu” nawiązują do Izajaszowego proroctwa o słudze, który przez swe cierpienie „usprawiedliwi wielu” i „poniesie grzechy wielu” (Iz 53,11-12). Czasem potrzebujemy głosu innych – św. Paweł jest takim głosem. Jezus „umarł za wszystkich” (2 Kor 5,14).

Jak trudno czasem uwierzyć, że  Bóg o nas walczy do samego końca. Wracając do trudnej rozmowy ze wspomnianym chorym... Ostatnie moje słowa dzisiejszego poranka, były prawdziwie wystrzeliwaną artylerią: – „Niech Pan popatrzy. Szczęściarz z Pana… Na wielu oddziałach covidowych nie ma księdza. Jezus naprawdę Pana szuka. Przed Panem stoi klecha, który przyszedł tego poranka chociaż miał tu nie być. A na dodatek proszę popatrzeć – (wskazuję ręką na sąsiednie łóżko, mając świadomość, że obok leży ksiądz…). ten chory to również ksiądz. Pan Bóg postawił dziś przed Panem dwóch księży! Czyż może być większy dowód, że Bóg naprawdę chce Pana zbawić i szuka nas, grzeszników, jak Pasterz zaginionej owieczki?”.

Autorzy tekstów, ks. Marcin Niesporek, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024