Nasiona dobra
Różne siły w świecie sieją różne nasiona, z których wyrasta czasem dobro, a czasem zło. Jakie są owoce naszego życia?
2021-07-26
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 13, 36-43
XVII tydzień zwykły
Chrystus pokazuje nam dzisiaj, że zło w świecie czasami jest ukryte w bardzo niepozorny sposób. Metafora chwastu symbolizuje je i ukazuje tym samym, że często wzrasta pomiędzy dobrem zupełnie niepostrzeżenie. Bóg daje szansę każdemu do samego końca – nie chce wyrywać chwastu od razu, mając nadzieję, wypływającą z Jego miłości do świata – że i chwast może przemieni się i wyda dobre owoce. W ten sposób łatwiej nam zrozumieć czemu obok nas żyją ludzie, którzy popełniają złe czyny, czasami nawet zbrodnie i nic im nie jest, a czasem nawet wiedzie im się lepiej niż tym praworządnym. Taki obraz świata kłuje nas w oczy, ale właśnie Boża miłość do każdego przychodzi z wyjaśnieniem dlaczego tak jest, Bóg zawsze widzi szansę, nawet tam gdzie my nie możemy już jej dostrzec.
Oprócz obrazu wzrastającego równocześnie dobra i zła dzisiejsza Ewangelia niesie ze sobą także zachętę do tego, byśmy sami wydawali dobre owoce. To oczywiste, ale niekiedy zastanawiamy się jak to zrealizować w praktyce, co znaczy dzielić się dobrem z innymi? Warto zaczynać od rzeczy najprostszych (chociaż często to one wydają się najbardziej skomplikowane). Jezus powiedział nam, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny (zob. Łk 16, 10). Może warto zacząć od naszych słów? Tak często chcemy robić rzeczy wielkie i wspaniałe, zapominając przy tym, że naszym językiem możemy zrobić – czasem zupełnie nieświadomie – ogromną krzywdę innym. Wyśmiewanie się, zła opinia, kłamstwo, oszczerstwo, podstępy i intrygi… Pewnie każdy z nas padł kiedyś ofiarą grzechu cudzego słowa. Módlmy się dzisiaj, abyśmy sami nie grzeszyli tak często naszym słowem.