„Czy i wy chcecie odejść?”
Część uczniów odchodzi. Zauważmy, że Jezus nie próbuje zatrzymywać uczniów na siłę. Nie proponuje ułatwień. Pozwala im odejść i wskazuje na przyczynę ich odejścia: „Pośród was są tacy, którzy nie wierzą”.
2021-08-22
Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 6, 55. 60-69
XXI niedziela zwykła
Panie Jezu, pomimo moich, naszych słabości: Tobie zaufaliśmy! Prosimy, abyśmy nigdy nie odeszli od Ciebie. Daj nam siły i uchroń od zwątpień. Przymnóż nam wiary!
Czy wy, to znaczy ty i ja, chcemy odejść? Bo nauczanie trudne, takie jakieś niewspółczesne, wymagania Pana Boga są praktycznie niemożliwe do zaakceptowania a do zastosowania w życiu – to jakaś abstrakcja. Procesy, które dokują się wokół nas, przynoszą posiew zwątpienia. Ulega jemu w pewnej mierze nawet wielu tych, którzy uważają się za wierzących. Zamiast otwierać się na Boga i Jego wolę, wszystko zaczynają ustawiać wedle swego uznania, szukając ciągle jakichś furtek czy uników. Część mówi: odchodzę! Ale są też tacy, którzy mówią: ja odejdę tylko kawałeczek, to przyjmę i w to uwierzę, a tamto już jest niemożliwe do zaakceptowania.
Czy taka postawa, nie jest też odejściem?
Część uczniów odchodzi. Zauważmy, że Jezus nie próbuje zatrzymywać uczniów na siłę. Nie proponuje ułatwień. Pozwala im odejść i wskazuje na przyczynę ich odejścia: „Pośród was są tacy, którzy nie wierzą”. Przyczyną niezrozumienia jest brak wiary. Trzeba najpierw uwierzyć Jezusowi, a potem się Go zrozumie. My chcielibyśmy najpierw jasno widzieć, zrozumieć, doświadczyć a potem uwierzyć. Tymczasem jest odwrotnie, najpierw trzeba uwierzyć, zaufać a wtedy zaczniemy jasno widzieć.
Zawierz Mu swoje rozterki i kryzysy. I proś, prośmy Piotra, aby modlił się razem ze mną i z tobą: „Panie, do kogóż pójdziemy …Ty masz słowa życia wiecznego”. Postarajmy się w tym tygodniu często powtarzać te słowa, zwłaszcza w chwilach trudnych. Niech to będzie taki akt strzelisty: Panie do kogo pójdę?