Imię ponad wszelkie imię
Nieco ponad tydzień temu, 25 grudnia, świętowaliśmy urodziny Jezusa. Dzisiaj, 3 stycznia, Pan Jezus obchodzi swoje imieniny. W kalendarzu liturgicznym przypada bowiem wspomnienie Najświętszego Imienia Jezus.
2022-01-03
Istnieje wiele imion, którymi określano Syna Bożego. Już prorok Izajasz wymienia ich cały szereg: Emmanuel, Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju. Prorocy: Daniel i Ezechiel nazywają Mesjasza Synem człowieczym, a Zachariasz powie o Nim: „a imię Jego Odrośl” (Za 6, 12). W Nowym Testamencie św. Jan Apostoł nazwie Syna Bożego „Słowem” (J 1, 1). Sam Jezus Chrystus powie o Sobie: Syn człowieczy, Światłość świata, Droga, Prawda i Życie, Dobry Pasterz itp. Jednak imieniem własnym Wcielonego Słowa jest imię Jezus. Ono bowiem zostało nadane Mu przez samego Boga Ojca.
Ewangelista Łukasz przypomina: „Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie Matki” (Łk 2, 21). Święty Paweł Apostoł pozostawił nam piękny hymn o Imieniu Jezusa, którego: „Bóg nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca” (Flp 2, 9-11). Dzieje Apostolskie przypominają, że Piotr w Imię Jezusa uzdrawiał: „Nie mam srebra ani złota, ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź! I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go. A on natychmiast odzyskał władzę w nogach i stopach” (Dz 3, 6-7). Z kolei siostra Faustyna w swoim „Dzienniczku” pisała: „O, jak wielkie jest Imię Twoje, o Panie, ono jest mocą duszy mojej; gdy siły ustają i ciemności tłoczą się do duszy, to Imię Twoje jest słońcem, którego promienie oświecają i grzeją, a dusza pod ich wpływem staje się piękna i promieniuje, biorąc blask z Imienia Twego. Kiedy słyszę najsłodsze Imię Jezus, serce mi silniej bije, a są chwile, kiedy słysząc imię Jezus – wpadam w omdlenie. Duch mój rwie się do Niego... Wiele mi łask szczególnych przypomina ten dzień najsłodszego Imienia Jezus” (Dzienniczek, nr 862).
Jezus stał się nam tak bliski w akcie Wcielenia, że znamy Go po imieniu. A znać czyjeś imię to być z nim w relacji. W żadnym innym imieniu nie możemy zostać zbawieni. Żadne inne zbawienie nie istnieje, choć świat proponuje nam dzisiaj różne pseudo-zbawienia.
Ta zażyłość i bliskość z Jezusem nie jest jednak równoznaczna ze spoufalaniem się. Wciąż na dźwięk tego Imienia musimy zgiąć kolana. Nie dlatego, że się Go boimy, ale dlatego, że w tym Imieniu zaczynamy rozumieć, jak wiele dla nas uczynił, jak bardzo jesteśmy kochani i cenni. Cenni tak bardzo, że wykupieni Jego Krwią, zbawieni w Jego Imieniu.