Jezus jest znakiem nawrócenia dla każdego z nas

Wszystko w naszym życiu winno zmierzać ku zmartwychwstaniu. Najpierw duchowemu – nawróceniu od grzechu, później zmartwychwstaniu, które dokona się na końcu czasów.

zdjęcie: Loft Gallery

2022-03-09

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 11, 29-32
I tydzień Wielkiego Postu

Pan Jezus nie daje się porwać przez tłumy, ani w przypadku, gdy jest chwalony, ani w przypadku gdy tłumy wymuszają na Nim dokonanie znaku – cudu. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku nie czyni tego, bo zna swoją tożsamość i misję. Dokonuje głębokiego rozeznania duchowego. Nie daje się zawładnąć sobą przez innych, zmanipulować. Jak wielka była Jego odwaga wobec tłumów!

Nie zawsze Jezus wobec dużego grona osób tak postępował. Inaczej wypowiadał się wobec tłumów w słynnym Kazaniu na Górze. W dzisiejszej Ewangelii w inny sposób postąpił.

Jedynym znakiem dla ludzi ówczesnego czasu, również znakiem dla nas, jest On sam, jest Jego Osoba. Znakiem tym było i jest Jego miłosierne pochylenie nad człowiekiem. Znakiem było i jest Jego słowo umacniające, pocieszające, upominające, nawołujące do nawrócenia i prowadzące do przemiany. Jezus był także znakiem w tym sensie, że podobnie jak Jonasz przebywał trzy dni we wnętrznościach ryby, tak On przebywał w grobie przez trzy dni. Szczególnym więc znakiem jest Jego zmartwychwstanie.

Wszystko w naszym życiu winno zmierzać ku zmartwychwstaniu. Najpierw duchowemu – nawróceniu od grzechu, później zmartwychwstaniu, które dokona się na końcu czasów.

Czym jest nawrócenie – główne wyzwanie płynące dla nas w obecnym czasie – duchowa droga prowadząca do zmartwychwstania? Jest nim w pierwszej kolejności pełne zwrócenie serca na Jezusa, wejście z Nim w głęboką więź. W drugiej kolejności jest oderwanie się od zła, grzechu, oderwanie od grzesznych skłonności, nieuporządkowanych przywiązań do osób, do rzeczy. Oderwanie to boli, kosztuje człowieka. Rodzi kryzys. Jest jednak konieczne. W miejsce zagnieżdżonego w sercu zła, dzięki sakramentowi pokuty i łasce, którą ten sakrament niesie, wprowadzamy do serca Jezusa. On pomaga nam duchowo zmartwychwstać. Pomocą na tej drodze są uczynki miłosierdzia: post, jałmużna i modlitwa.

W obecnych dniach formą jałmużny może być pomoc okazana uchodźcom z Ukrainy: pomoc materialna, przez udzielenie dachu nad głową, w przypadku osób chorych – pomoc ta może dotyczyć modlitwy i cierpienia ofiarowanego za mieszkańców Ukrainy i o nawrócenie tych, którzy wszczęli wojnę.

Autorzy tekstów, Bartoszek Wojciech, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024