„Wy jesteście świadkami tego”
Owo „wy” dotyczy wszystkich ochrzczonych i wierzących w Chrystusa. Szczególną rolę mają w tym względzie do spełnienia osoby chore. Kiedy przyjmują swój trudny stan z pogodą ducha i potrafią zawierzyć Bożej Opatrzności, wówczas stają się najwierniejszymi świadkami Jezusa.
2022-05-28
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 24, 46-53
VII niedziela wielkanocna, Wniebowstąpienie Pańskie
W chwili, w której Jezus wstępuje do nieba, pozostawia apostołom misję dawania o Nim świadectwa w Jerozolimie, w całej Judei i Samarii, aż po krańce ziemi oraz głoszenia wszystkim narodom nawrócenia i odpuszczenia grzechów.
Zarówno w Ewangelii, jak i w Dziejach Apostolskich ewangelista Łukasz łączy ściśle z wniebowstąpieniem temat świadectwa: „Wy jesteście świadkami tego”. To „wy” oznacza przede wszystkim apostołów, którzy byli z Jezusem. Po nich to świadectwo – można by rzec oficjalnie, to znaczy związane z urzędem – przechodzi na ich następców: biskupów i kapłanów. Ale to „wy” dotyczy także wszystkich ochrzczonych i wierzących w Chrystusa, bowiem każdy wierzący człowiek powinien być wobec świata świadkiem zmartwychwstania i życia Pana Jezusa. Szczególną rolę mają w tym względzie do spełnienia osoby chore. Kiedy przyjmują swój trudny stan z pogodą ducha i potrafią zawierzyć Bożej Opatrzności, wówczas stają się najwierniejszymi świadkami Jezusa.
Jezus nie jest już obecny wśród ludzi w taki sposób jak wówczas, gdy chodził drogami Palestyny. Po zmartwychwstaniu ukazał się niewiastom i uczniom w swoim ciele uwielbionym. Potem zaprowadził apostołów „ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich (…), rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba”. Jednak odchodząc do Ojca, Chrystus nie oddalił się od ludzi. Pozostaje zawsze wśród swoich braci i tak jak obiecał, towarzyszy im i prowadzi przez swego Ducha.
Wniebowstąpienie jest nie tylko ostatecznym i uroczystym wywyższeniem Jezusa z Nazaretu ale również gwarancją wywyższenia, wyniesienia do chwały ludzkiej natury.
Karty Pisma świętego mówią o niebie jako o miejscu wiecznej szczęśliwości bez smutku i boleści, gdzie radości nasze, nikt nam nie zdoła odebrać. Wiele razy mówił o niebie Chrystus: „w domu Ojca mego jest mieszkań wiele”. Zaś św. Paweł powiedział: „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”. To Słowo Boże niesie nadzieję zwłaszcza w chwilach trudności, cierpienia, zwątpienia. Zapowiada, że szczęście wieczne przygotowane jest dla wszystkich uczniów Pana Jezusa.