Prośmy o czyste serca
Aby przywrócić sumieniu jego dawną wrażliwość nadaną mu przez Boga, należy odrzucać wszystko, co ma w sobie choć pozór zła, wyrzekać się tego, co jest jego przyczyną, co do niego nakłania.
2022-06-10
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 5, 27-32
X tydzień zwykły
Cudzołożyć można w myślach, w sercu, słowami – nie tylko czynem. I to jest istotą dzisiejszego fragmentu Ewangelii. Jezus mówi do ludzi wszystkich wieków: Bądźcie czyści! Niech takie będą wasze serca, myśli, słowa i czyny, które przecież wypływają z wnętrza. Nieczystość bowiem rodzi się w nas, dopiero potem ujawnia się, wychodząc na zewnątrz poprzez wypowiedziane słowo, pożądliwe spojrzenie, myśli i czyny.
Jesteśmy przesiąknięci nieczystością, choć nie zdajemy sobie z tego sprawy. Zwróćmy uwagę na nasze słowa, żarty, opinie, na co patrzymy, co oglądamy. Posłuchajmy, co dochodzi do naszych uszu. Świat, w którym żyjemy, niestety, cały przeniknięty jest grzechem nieczystości.
To, co oglądamy i słyszymy w mediach, co widzimy na ulicy, czym karmimy się, czytając gazety i książki – wszystko przesiąknęło już nieczystością.
Dlatego znieczuliły się sumienia ludzkie i człowiek nie widzi grzechu tam, gdzie on jest. To jest największe zło – niedostrzeganie grzechu, nie odróżnianie go od dobra. Z tego względu Jezus każe być bardzo radykalnym w swoim postępowaniu. Aby przywrócić sumieniu jego dawną wrażliwość nadaną mu przez Boga, należy odrzucać wszystko, co ma w sobie choć pozór zła, wyrzekać się tego, co jest jego przyczyną, co do niego nakłania.
Módlmy się o czystość naszych serc, myśli, słów i czynów. Nie ustawajmy w modlitwie. Czystość prowadzi do świętości. Czystość to świętość.