Jestem umiłowanym Boga

W chwilach opuszczenia i odtrącenia przez innych chciałbym bardziej opierać się na więzi z Bogiem, niż na ludzkich opiniach i względach. Chciałbym wracać do myśli, że przecież jestem bezcenny w Bożych oczach, dlatego nie muszę się bać.

2022-07-15

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 12, 14-21
XV tydzień zwykły

Czytając fragment dzisiejszej Ewangelii, dochodzę do wniosku, że takiego Jezusa jest mi najtrudniej naśladować. Cichego i pokornego. To niesamowita scena: faryzeusze naradzają się, w jaki sposób zabić Jezusa, a On po prostu oddala się i nadal działa, robi swoje. Uzdrawia, naucza. Jezus nie wdaje się w zbędne dyskusje, nie przekonuje swoich przeciwników, że mylą się co do Niego. Nikogo nie próbuje przeciągnąć na swoją stronę. Nie krzyczy, nie spiera się. Postępuje tak, bo wie Kim jest. Jest wybranym i umiłowanym Synem Ojca. Zna swoją wartość, a raczej bezcenność. Nikt i nic nie może odebrać Mu więzi z Ojcem.

Trudno mi naśladować takiego Jezusa, bo ja często, szczególnie w chwilach trudności i oskarżeń, koniecznie chcę dowieść, że inni mylą się co do mnie. Za wszelką cenę chcę wszystko tłumaczyć, wyjaśniać, prostować. Owszem, czasem jest to potrzebne, bo przecież mamy prawo do dobrego imienia. Ale w chwilach opuszczenia i odtrącenia przez innych chciałbym bardziej opierać się na więzi z Bogiem, niż na ludzkich opiniach i względach. Chciałbym wracać do myśli, że przecież jestem bezcenny w Bożych oczach, dlatego nie muszę się bać. W takich chwilach chciałbym karmić się siłą płynącą ze słów, które Bóg wypowiada również nade mną: „Oto mój Sługa, którego wybrałem; Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie”.

Autorzy tekstów, Cogiel Renata Katarzyna, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024