Zawołana po imieniu
Zauważmy, że najważniejszym słowem wypowiedzianym przez Jezusa do Marii Magdaleny jest jej własne imię. W imieniu ukrywa się moc. Wypowiadając imię, Bóg powołuje człowieka do życia.
2022-07-21
Maria Magdalena, którą Jezus uwolnił od siedmiu złych duchów, stała się Jego uczennicą. Towarzyszyła Mu, gdy nauczał, i także potem, podczas Jego ukrzyżowania, śmierci oraz pogrzebu. Dziś spotykamy ją przy pustym grobie Chrystusa. Łzy tak zniekształcają jej widzenie, że patrząc na Jezusa, myśli, że to ogrodnik. Maria Magdalena nie jest w stanie rozpoznać Jezusa patrząc na Niego „o własnych siłach”. Potrzebna jest inicjatywa Jezusa. Jedno Jego słowo: „Mario” wystarcza, aby otworzyły się jej oczy i aby odkryła w ogrodniku Zmartwychwstałego. Jedno słowo Jezusa wydobywa ją z otchłani smutku.
Jedno słowo Chrystusa może także nas obudzić, uzdrowić, zbawić. Jedno słowo może otworzyć nam oczy, dać nam nowe życie. Rzymski setnik wyznał kiedyś wiarę w moc „jednego słowa” Jezusa: „Powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie” (Mt 8, 8). Jedno słowo Jezusa: „Mario” otworzyło jej oczy i natychmiast „zobaczyła Pana”. Wyrwana z koncentracji na martwym ciele Jezusa, mogła wreszcie zobaczyć żywego Pana. Od zaślepienia bólem i smutkiem zostaje doprowadzona do doświadczenia Jezusa Zmartwychwstałego. Na jedno słowo Jezusa, Maria również odpowiada jednym słowem: „Rabbuni”. Tym jednym słowem wyraża wiarę, że Ten którego widziała i słuchała przed śmiercią krzyżową jest Tym Samym, którego teraz widzi i któremu teraz oddaje hołd. Tym jednym słowem uznaje z pokorą, że doświadczenie Zmartwychwstania jest ofiarowaną jej łaską.
Zauważmy, że najważniejszym słowem wypowiedzianym przez Jezusa do Marii Magdaleny jest jej własne imię. W imieniu ukrywa się moc. Wypowiadając imię, Bóg powołuje człowieka do życia. Jezus wypowiadając imię Marii powołuje ją do nowego życia, do nowego istnienia. Jezus Zmartwychwstały również nad nami wypowiada z miłością nasze imię, aby w ten sposób powołać nas do nowego życia. Dobry Pasterz woła swoje owce po imieniu i wyprowadza je, staje na ich czele, a one postępują za Nim (por. J 10, 3-4).
By znaleźć się blisko Jezusa, wystarczy podobnie jak Maria Magdalena odpowiedzieć Mu jednym słowem – wypowiedzieć z wiarą Jego święte Imię. W miarę naszego wzrostu wewnętrznego to jedno słowo – Imię „Jezus” może stać się najważniejszą – wręcz jedyną – treścią naszej modlitwy. Imię „Jezus” może całkowicie wypełnić serce.
A kiedy serce już wypełni się Jezusem, wtedy Go rozpoznam. On wezwie mnie po imieniu i zastanie mnie świt zmartwychwstania.