Chorzy przy Matce Bożej Ludźmierskiej
Przy tej figurze skupia się religijne życie Podhala. Przybywają w to miejsce pielgrzymi z całej Polski, ze Słowacji, Węgier i innych krajów europejskich.
2022-08-09
Sanktuarium maryjne w Ludźmierzu od wieków jest jednym z najważniejszych ośrodków pątniczych w archidiecezji krakowskiej. Ludźmierz to przede wszystkim obraz pobożności Podhala, zarówno indywidualnej, jak i zbiorowej. Kult maryjny jest tego szczególnym uzewnętrznieniem. Kościół i parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ludźmierzu są najstarszymi na Podhalu. Świątynia została wybudowana w 1234 r. – po przybyciu cystersów, którzy założyli tu także swój skromny klasztor. Kościół był drewniany, modrzewiowy, kryty gontem. Posiadał trzy ołtarze. Groźby napadów zbójeckich i tatarskich oraz surowy klimat skłoniły cystersów w 1245 r. do przeniesienia klasztoru do Szczyrzyca. Niemniej jednak parafią ludźmierską kierowali cystersi aż do 1824 r. Następnie parafię przejęła diecezja tarnowska, a w 1881 r. diecezja krakowska. Matka Boska Ludźmierska, Królowa Podhala, opiekuje się ludem pod Tatrami już 600 lat. Figura Matki Bożej Uśmiechniętej Gaździny Podhala pojawiła się w Ludźmierzu ok. 1400 r. Przybyła wzywana na pomoc przez kupca węgierskiego, tonącego w okolicznych grzęzawiskach. Od tamtej pory ratuje wielu tonących w bagnie grzechu.
Umieszczono ją na jednym z ołtarzy bocznych kościoła. W głównym ołtarzu kościoła w Ludźmierzu znajdowała się figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem, pod względem artystycznym piękniejsza od łaskami słynącej i niewiele od niej młodsza, bo z ok. 1420 r. W XVIII w. tę młodszą figurę Madonny przerobiono na postać Niepokalanie Poczętej Najświętszej Maryi Panny. Obecnie owa statua, po gruntownej konserwacji, znajduje się w Muzeum Archidiecezjalnym w Krakowie. Wielki napływ wiernych do Ludźmierza spowodował, że w 1776 r. za zgodą władz diecezji cudowna figura Matki Bożej Ludźmierskiej została umieszczona w ołtarzu głównym. W 1796 r. specjalnie dla łaskami słynącej figury wzniesiony został rokokowy ołtarz wielki. W latach 1869-1877 powstał w Ludźmierzu nowy kościół murowany, neogotycki, istniejący do dnia dzisiejszego. Do niego przeniesiono rokokowy ołtarz z łaskami słynącą od wieków figurą Matki Bożej Ludźmierskiej. Przy tej figurze skupia się religijne życie Podhala. Przybywają w to miejsce pielgrzymi z całej Polski, ze Słowacji, Węgier i innych krajów europejskich. Często czynią to, wędrując szlakiem św. Jana Pawła II.
15 sierpnia 1963 r. figura została ukoronowana koronami papieskimi przez prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego i biskupa Karola Wojtyłę. Podczas błogosławienia pielgrzymów ukoronowaną figurą z ręki Matki Bożej wypadło berło, które w locie uchwycił biskup Wojtyła. Wypowiedziane wtedy przez prymasa słowa: „Karolu, Matka Boża przekazuje ci władzę” odczytano proroczo 16 października 1978 r., mówiąc, że to w Ludźmierzu Matka Boża przekazała biskupowi Wojtyle władzę i zaprosiła go na Stolicę Piotrową.
W latach 80. i 90. XX w. zbudowano dom pielgrzyma, wzniesiono krużganki, Ogrójec, ołtarz polowy i stacje Drogi Krzyżowej. Rozbudowie sanktuarium towarzyszyła troska o pogłębianie życia religijnego na Podhalu, wyrażająca się choćby poprzez nabożeństwa fatimskie czy peregrynację kopii figury Matki Bożej Ludźmierskiej nawiedzającej domy na Podhalu, Orawie i Spiszu.
Jako papież św. Jan Paweł II „spotkał się” z Gaździną Podhala dwukrotnie. Podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny – 8 czerwca 1979 r. na lotnisku nowotarskim, i drugi raz 18 lat później – 7 czerwca 1997 r., gdy przybył do sanktuarium ludźmierskiego. Była pierwsza sobota miesiąca, wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi. Ojciec święty przewodniczył modlitwie różańcowej, transmitowanej przez Radio Watykańskie na cały świat. Na pamiątkę tego historycznego wydarzenia na miejscu modlitwy z Ojcem świętym powstał Maryjny Ogród Różańcowy. Dwadzieścia kaplic góralskich, wyrzeźbionych przez Jacka Osadczuka i Marka Blajerskiego, wprowadza pielgrzymów w rozważanie różańcowych tajemnic. Wizyta Papieża Polaka, niezwykłego pielgrzyma ludźmierskiego, została uwieczniona polichromią w prezbiterium kościoła i figurą klęczącego św. Jana Pawła II z różańcem pośrodku Ogrodu.
Opieki Pani Ludźmierskiej przyzywają także chorzy i cierpiący. Oprócz comiesięcznych odwiedzin chorych parafian i licznego świętowania Światowego Dnia Chorego, sanktuarium organizuje w pierwszą niedzielę lipca Podhalański Dzień Chorych, gdy przybywają chorzy i starsi z Podhala, Orawy i Spisza. Przybywają, aby u stóp Królowej Podhala otrzymać sakrament namaszczenia chorych, umocnić się w cierpieniu i słabości, nakarmić się Słowem Bożym. Ponadto w każdą środę, podczas nowenny do Matki Bożej Ludźmierskiej, wierni proszą w tak wielu sprawach: o zdrowie, o szczęśliwą operację, o cud uzdrowienia.
Maryja nie pozostaje nigdy obojętna na potrzeby swoich dzieci. Jako Uzdrowienie Chorych spieszy z pomocą szczególnie tym wszystkim, których przygniata ciężar cierpienia. Akta wizytacyjne poświadczają, że już w XVII w. do ludźmierskiego sanktuarium przybywali pielgrzymi z całego Podhala, Orawy, Spisza, Pienin i Gorców, składając wota i prosząc o wysłuchanie modlitw. W pierwszą niedzielę lipca oraz 11 lutego do Matki Bożej Ludźmierskiej pielgrzymują dzisiaj wszyscy ci, którzy pragną Jej opiece powierzyć swoje życie, smutki i cierpienia. Tu w Ludźmierzu otrzymują lourdzkie błogosławieństwo i mogą pojednać się z Bogiem w spowiedzi świętej. Księga sanktuaryjna odnotowuje łaski, za które wierni dziękują Królowej Podhala.
Wśród wielu wyrazów wdzięczności znajdujemy takie oto świadectwo: „W dniu 13.04.1986 r. byłam tutaj u Ciebie, Matko Boża Cudowna Ludźmierska, z prośbą o zdrowe oczu dla mojej córki. Błogosławiący biskup [Albin Małysiak] powiedział do dziecka, nie wiedząc o mojej prośbie: «pokaż oczka» i je pobłogosławił. W trzy dni później poszłam do okulisty i okazało się, że dziecko ma zupełnie zdrowe oczy. Teraz Matko Boża dziękuję Ci za dar zdrowia córki, proszę o zdrowie dla syna Andrzeja i błogosławieństwo oraz zdrowie dla wszystkich w rodzinie”.
Oto inne świadectwo: „W nocy 14 sierpnia 1986 r., w wigilię odpustu Matki Bożej Wniebowziętej, do ludźmierskiego sanktuarium wbiegła zapłakana mama z błaganiem o ratunek dla jej malutkiego syna, Maćka. Miał on wtedy zaledwie 8 miesięcy. Do tego feralnego dnia rozwijał się prawidłowo, nie chorował. W nocy zaczął jednak przeraźliwie płakać. Rodzice zauważyli, że dziwnie przewraca oczami, a jego nóżki i rączki sztywnieją. Bezzwłocznie wezwali pogotowie. Jako że ich miejscowość oddalona jest od Nowego Targu o ok. 10 km, ruszyli samochodem na spotkanie z karetką – liczyła się przecież każda minuta. Z karetką spotkali się dokładnie w połowie drogi, pod ludźmierskim sanktuarium. Kiedy lekarze zajęli się Maćkiem, jego mama pobiegła do kościoła pomodlić się o ratunek dla syna. Zaczęła wołać do Matki Bożej: «Tobie, Matko Ludźmierska, oddaję w opiekę moje dziecko. Nie pozwól mu umrzeć, błagam». W szpitalu, po dokładnych badaniach, stwierdzono u chłopca zapalenie opon mózgowych. Zrobiono punkcję mózgu. Lekarze nie dawali Maćkowi zbyt dużych szans na wyzdrowienie, obawiali się nawet, że chłopiec może umrzeć. Rodzice nie tracili jednak nadziei, codziennie klękali przed figurą Matki Bożej Ludźmierskiej i do Niej zanosili swoje błagania. Po tygodniu, niespodziewanie, choroba Maciusia ustąpiła. Chłopiec wyzdrowiał. Lekarze nie potrafili wyjaśnić przyczyn tak szybkiej poprawy. Orzekli, że medycyna nie zna tak nagłego cofnięcia się zapalenia opon mózgowych. Mama chłopca miała jednak pewność, dzięki Komu jej synek wyzdrowiał. Chłopiec rozwijał się po przebytej chorobie prawidłowo, zapalenie opon mózgowych nie pozostawiło w jego organizmie żadnych śladów. Kiedy przystępował do I Komunii, jego mama opowiedziała w kościele o cudzie, jaki ich spotkał za przyczyną Ludźmierskiej Pani”.
Podobnych świadectw można w ludźmierskich dokumentach znaleźć bardzo wiele. Wszystkie one są zapisem niewytłumaczalnych interwencji, w których Boża łaska objawiła swoją wyższość nad medycyną i ludzkim rozumem.
Cudowna figura Matki Bożej Ludźmierskiej oraz jej cudowna moc znane są na całym świecie. Jej kopia znajduje się w wielu miejscach Stanów Zjednoczonych, w Kanadzie, na Dominikanie, w Ziemi Świętej, a także w licznych miejscach w Polsce: np. w Rzeszowie, w Bielsku-Białej, w Szczawie, w Częstochowie, w krakowskim Centrum św. Jana Pawła II „Nie lękajcie się”, w szpitalu w Nowym Targu. Warto również wspomnieć, że kopia figury Matki Bożej Ludźmierskiej w ciągu całego pontyfikatu Jana Pawła II znajdowała się w jego prywatnych pokojach. Właśnie do Pani Ludźmierskiej miał szczególne nabożeństwo.
Zobacz całą zawartość numeru ►