Życie z wiary

Chciałabym, aby moja wiara była przynajmniej mikroskopijna. Według słów Jezusa, właśnie taka wystarczy, by dokonywać wielkich dzieł.

2022-10-02

Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 17, 5-10
XXVII niedziela zwykła

Zmaganie się ze sobą i próby życia wiarą na co dzień przekonały mnie o jednym – wiara nie jest wiedzą o Bogu. Wiara jest cichym czekaniem na wzrost, który musi przyjść spoza mnie. Jest czekaniem, mimo bombardujących mnie czasem z każdej strony wątpliwości. Wiara jest przekonaniem, że jest Ktoś, kto w końcu da odpowiedź na wszystkie moje znaki zapytania.  

Miałam i nadal mam to szczęście, że wciąż spotykam mądrych ludzi, żyjących wiarą na co dzień. Właśnie oni pokazują mi, że pojawiających się wątpliwości wcale nie trzeba od razu „klajstrować” znalezioną naprędce odpowiedzią. Uczą mnie i przekonują, że moje pytania naprawdę Pana Boga nie obrażają i nie gorszą. W Jego obliczu nie muszę się „okopywać” i budować fosy między realiami życia a światem wiary. Bo to moje życie ma być właśnie z wiary – proste, ufne, pełne moich spraw, z wieloma pytaniami, które dopiero czekają na odpowiedź.

Chciałabym, aby moja wiara była przynajmniej mikroskopijna. Według słów Jezusa, właśnie taka wystarczy, by dokonywać wielkich dzieł.

Autorzy tekstów, Cogiel Renata Katarzyna, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024