Potrzeba świadków modlitwy
Świadectwo dwóch mężów modlitwy (Chrystusa i św. Jana Chrzciciela) poprowadziło apostołów do sformułowania prośby skierowanej do Jezusa, by i On nauczył ich modlitwy.
zdjęcie: Loft Gallery
2022-10-05
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 11, 1-4
XXVII tydzień zwykły
Abyśmy innych poprowadzili do Boga potrzeba nie tylko nauki (szkoły modlitwy), ale prawdziwego świadectwa życia Bogiem. Aby rodzice poprowadzili dzieci do Boga, księża wiernych, kapelani szpitalni pacjentów, potrzeba modlitwy wychowujących. Dopiero wówczas może zrodzić się podobne pragnienie u wychowywanych.
Do dzisiaj pamiętam moich rodziców codziennie wieczorem odmawiających pacierz; ojca, który codziennie klęcząc, odmawiał różaniec.
Wierzę, że moi bliscy zmarli z rodziny oraz wielka rzesza członków Apostolstwa Chorych, która jest w Wieczności, wstawia się za nami u Boga. Uświadamiam sobie ponadto, że sam Chrystus – zwłaszcza w godzinie mojej próby – wstawia się za mną u Ojca. Gdy ja słabnę w wierze, On stale, nieprzerwanie modli się za mnie, jak obiecał podczas Ostatniej Wieczerzy.
Prośmy dzisiaj Pana Jezusa, aby uczył nas modlitwy i sam modlił się za nas. Prośmy także o wytrwałość dla nas.
