Rozważania różańcowe
Zapraszamy do przeżycia października z różańcem w dłoni.
2022-10-05
Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
Oto ja Służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa (Łk 1, 38).
Spoglądałem w zdziwione oczy Dziewczyny z Nazaretu, która właśnie dowiedziała się, że Jej życie całkowicie się odmieni. I ja mam chwile swojego zwiastowania. Często są trudne i rodzą w moim sercu lęk. Maryjo, bądź przy mnie zwłaszcza wtedy, gdy słyszę niepomyślne diagnozy i boję się o swoją przyszłość.
Nawiedzenie świętej Elżbiety
A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? (Łk 1, 43).
Towarzyszyłem Elżbiecie, która wkrótce urodzi syna. Jej radość ze spotkania z bliską krewną była ogromna. I ja mam swoje chwile radosnych spotkań. Maryjo, bądź nagrodą dla tych, którzy odwiedzają mnie w szpitalu i w domu. Dzięki nim, nie czuję się samotny.
Narodzenie Pana Jezusa
Dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan (Łk 2, 11).
Przyglądałem się delikatności Maryi i odwadze Józefa. Małżonkowie cieszyli się z narodzin Dziecka, choć Ich sytuacja była fatalna. Brak domu, brak środków do życia, brak perspektyw. I mnie spotykają sytuacje, które po ludzku wydają się nie do rozwiązania. Maryjo, bądź przy mnie w chwilach, w których staję wobec niewiadomej jutra. Gdy zamartwiam się, czy zdołam wykupić wszystkie potrzebne lekarstwa albo czy wystarczy mi emerytury na chociaż małe upominki dla wnucząt.
Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
Oto wziął Je w objęcia i błogosławił Boga (Łk 2, 28).
Podziwiałem wierność Anny i mądrość Symeona. W przyniesionym do świątyni Maleństwie rozpoznali Zbawiciela świata. Poczuli spełnienie i wdzięczność. I ja mam chwile pocieszenia, gdy mimo trudnej diagnozy stan mojego zdrowia nagle się poprawia lub gdy u mego boku staje troskliwy opiekun. Maryjo, naucz mnie w prostych znakach codzienności rozpoznawać troszczącego się o mnie Boga.
Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni (Łk 2, 46).
Razem z uczonymi w Piśmie siedziałem zasłuchany w Jezusowe odpowiedzi. Spotkałem też świętych Rodziców, którzy odnaleźli Syna w świątyni. Nie wszystko rozumieli, czuli smutek i zawód. Bywają w moim życiu chwile, w których ktoś nie rozumie lub niecierpliwi się moim trudnym stanem. Maryjo, bądź wówczas przy mnie i naucz mnie zachowywać wszystko w swoim sercu.
Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
A gdy Jezus został ochrzczony, głos z nieba mówił: „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie” (Mt 3, 16-17).
Słyszałem głos Boga, który zaświadczył, że Jezus jest Jego umiłowanym Synem. I w moim życiu bywają chwile, w których potrzebuję zapewnienia ze strony bliskich mi osób, że mimo choroby i starości wciąż jestem ważny, potrzebny, kochany. Maryjo, bądź blisko mnie, gdy z powodu swojej niepełnosprawności lub niedołężności czuję, że jestem dla kogoś ciężarem.
Objawienie się Pana Jezusa w Kanie Galilejskiej
Odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono także Jezusa i Jego uczniów (J 2, 1-2).
Świętowałem razem z nowożeńcami i gośćmi weselnymi. Ujrzałem też Maryję, dyskretnie szepczącą coś do ucha Syna. Potem stała z boku, w cieniu. I w moim życiu bywają chwile, w których muszę zgodzić się, by to inni działali, podczas, gdy ja mogę tylko obserwować bieg wydarzeń. Maryjo, bądź blisko mnie, gdy muszę oddać się w ręce lekarzy, pielęgniarek, opiekunów. Naucz mnie wtedy z pokorą poddawać się leczeniu i wszystkim koniecznym zabiegom.
Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: „Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1, 14-15).
Idąc za Jezusem, przemierzałem piaszczyste drogi Galilei, Judei, Samarii. Porywały mnie Jego słowa i zachwycały cuda. Starałem się wiernie, dzień po dniu, towarzyszyć Mu w drodze. W moim życiu wiele dni jest podobnych do siebie – te same zajęcia, wizyty u lekarza, przyjmowanie lekarstw o stałych porach. Często jestem zmęczony tą rutyną i powtarzalnością. Maryjo, bądź wtedy blisko mnie i dopomóż, abym nie ulegał zniechęceniu, ale wiernie kroczył po drogach codzienności.
Przemienienie na górze Tabor
Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy odmienił się, a Jego odzienie stało się lśniąco białe (Łk 9, 35).
Razem z Piotrem, Jakubem i Janem zostałem osłonięty obłokiem i ujrzałem przemienionego, pełnego chwały Jezusa. W moim życiu bywają chwile radości, poprawy zdrowia, przypływu sił. Maryjo, naucz mnie bycia wdzięcznym za każdy dobrze przeżyty dzień i za każdego życzliwego człowieka. Nie dopuść, abym wciąż narzekał i się skarżył. Pomóż mi raczej z radością powtarzać: „Panie, dobrze, że tutaj jesteśmy!”.
Ustanowienie Eucharystii
To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na Moją pamiątkę! (Łk 22, 19).
Ujrzałem Jezusa w półmroku Wieczernika. Dostrzegłem długi stół z białym obrusem i Apostołów, którzy nie rozumieli tej chwili. Potrzebowałem widoku Twoich dłoni łamiących kęs chleba, także dla mnie. Bywają w moim życiu chwile, gdy osoby, które kocham, są blisko mnie, okazując mi troskę i wsparcie. Maryjo, naucz mnie bycia wdzięcznym za każdy ofiarowany mi odruch serca.
Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich (Mt 26, 39).
Zobaczyłem Jezusa – innego niż na Górze Przemienienia. Pełnego trwogi, smutnego i opuszczonego.
Słyszałem słowa Jego modlitwy do Ojca. W moim życiu także bywają chwile osamotnienia i lęku. Nieraz w chorobie i bólu jestem zupełnie sam. Nie ma nikogo, kto czuwałby przy mnie. Maryjo, pomóż mi wtedy zgadzać się na trudną wolę Boga i u Niego szukać umocnienia.
Biczowanie Pana Jezusa
Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować (J 19, 1).
Byłem wśród gapiów przyglądających się biczowaniu Jezusa. Każde uderzenie coraz bardziej osłabiało Jego siły. Z każdym kolejnym ciosem osuwał się boleśnie na ziemię, nie mogąc ustać na nogach. W mojej chorobie także przychodzą momenty, w których wydaje mi się, że dłużej już nie dam rady, że więcej nie wytrzymam. Ból nie odpuszcza, a ja szybko tracę siły. Maryjo, stań wówczas blisko mnie, aby Twoja obecność choć trochę mogła złagodzić moje cierpienie. Przypomnij mi wówczas, że z miłości wiele można przetrzymać.
Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
A żołnierze uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę (J 19, 2).
Kiedy żołnierze włożyli na głowę Jezusa cierniową koronę, spojrzałem w Jego nabiegłe krwią oczy. Zobaczyłem w nich bezradność i wielki smutek. I w moim życiu bywają chwile, w których niewiele ode mnie zależy. To chwile, gdy choroba dyktuje mi warunki, wkładając na moją głowę koronę strachu. Maryjo, naucz mnie cierpliwości w znoszeniu kolejnych uciążliwości związanych z leczeniem.
Droga krzyżowa Pana Jezusa
Jeśli kto chce pójść za Mną niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje (Mk 8, 34).
Towarzyszyłem Jezusowi w drodze na Golgotę. Obserwowałem każdy Jego krok i wiele upadków. Czasem długo nie podnosił się z ziemi, ale w końcu zawsze ruszał dalej.
Bywają w moim życiu chwile, w których wydaje mi się, że nie zrobię już ani jednego kroku więcej. Wyczerpanie i zniechęcenie są tak wielkie, że nie potrafię z nadzieją patrzeć w przyszłość. Maryjo, naucz mnie odwagi w zmaganiu się z codziennymi przeciwnościami. Wyproś mi łaskę cierpliwego i wiernego kroczenia naprzód.
Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
Gdy przyszli na miejsce, zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jezusa (Łk 23, 33).
Stałem pod krzyżem, na którym umierał Jezus. Widziałem Jego cierpienie, niemoc, konanie. Słyszałem ostatni oddech. W mojej chorobie bywają chwile, w których wydaje mi się, że nic nie mogę zrobić. Jestem unieruchomiony na krzyżu inwalidzkiego wózka albo szpitalnego łóżka. Samotność zionie z każdego mojego oddechu. Maryjo, uproś mi łaskę zrozumienia tego, że w chwilach największej słabości i fizycznej niemocy, mogę stać się dla innych źródłem wielkiej duchowej siły.
Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał, jak powiedział (Mt 28, 6).
Zobaczyłem Jezusowe rany – ślady śmierci i życia. Zobaczyłem Jezusowy grób – miejsce końca i początku. I w moim życiu bywają chwile, które chociaż wydają się trudne i nie do zniesienia, nieoczekiwanie przynoszą wiele dobra i pokoju. Maryjo, naucz mnie patrzenia dalej niż widzą ludzkie oczy. Daj mi oczy serca, które zdołają spojrzeć poza grób i poza śmierć.
Wniebowstąpienie Pana Jezusa
W domu Ojca Mego jest mieszkań wiele. Idę przygotować wam miejsce (J 14, 2).
Razem z Apostołami widziałem Jezusa unoszącego się do nieba. Niektórzy z nich dopiero teraz uwierzyli, że Jego Królestwo nie jest z tego świata. Bywa, że ja także potrzebuję wiele czasu, aby uwierzyć Bogu. Nieraz przez długie lata nie potrafię zrozumieć Jego planów względem mnie. Maryjo, pomóż mi wierzyć Bogu nawet w najtrudniejszych chwilach mojego życia i nigdy nie wątpić, że czeka na mnie przygotowane miejsce w Jego Królestwie.
Zesłanie Ducha Świętego
I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym (Dz 2, 4).
Słyszałem szum, widziałem języki z ognia, czułem powiew wiatru. Apostołowie zostali napełnieni mocą, zyskali odwagę. Przekonali się, że oto przyszedł do nich Pocieszyciel. W moim życiu także bywają chwile radości, uniesień i odważnego planowania przyszłości. Kiedy leczenie przynosi efekty i poprawiają się wyniki moich badań, odzyskuję nadzieję i chęć do życia. Maryjo, strzeż mnie, abym nigdy nie zapomniał, że każde dobro, które mnie spotyka, jest darem Boga. Niech moje serce pozostanie na zawsze radosne i wdzięczne.
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem (J 17, 24).
Maryjo, jesteś mi bliska, bo podobnie jak ja, Ty także doświadczyłaś cierpienia, radości, nadziei, smutku, spełnienia, lęku. Znasz i razem ze mną przeżywasz wszystkie wydarzenia mojego życia. Uproś mi wdzięczne serce i naucz mnie przyjmować z Bożych rąk każdy dar. Bądź blisko, gdy przyjdzie po mnie siostra śmierć. Dopomóż, abym był wówczas gotowy na spotkanie z Miłością.
Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi
Cała pełna chwały wchodzi córa królewska; złotogłów jej odzieniem (Ps 45, 14).
Zobaczyć Ją jeszcze ten jeden raz. Ostatni. Zobaczyć, zachować w sercu, umiłować. Maryjo, dziękuję Ci, że Twoje ziemskie życie było takie zwyczajne i w wielu momentach podobne do mojego. Proszę, abyś wybłagała mi u Boga łaskę prostoty serca. Niech moje życie będzie ukryte, ciche, pokorne. Chciałbym, naśladując Ciebie, dotrzeć do bram Królestwa i otrzymać z Bożej ręki koronę wiecznego szczęścia.