Wiara a miłość
Wiara nasza wskazuje nam na miłość bliźniego. A miłość ta przejawia się w życzliwości względem drugiego człowieka, w pomocy drugiemu człowiekowi ale także w unikaniu konfliktów.
2022-10-21
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 12, 54-59
XXIX tydzień zwykły
W pierwszej chwili początek dzisiejszej Ewangelii zdziwił mnie, bo czy Jezus jest przeciwny naszej wiedzy dotyczącej zjawisk przyrody? Po przeczytaniu całego urywka tej Ewangelii i po zastanowieniu się doszłam do wniosku, że Jezusowi chodzi o to byśmy zrozumieli, że rozwój człowieka przebiega na wielu płaszczyznach, nie tylko na płaszczyźnie intelektualnej ale i na społecznej i duchowej, a naszym zadaniem jest troska o rozwój wszystkich płaszczyzn, a nie tylko o rozwój wiedzy. Jezus zwracał się do tłumów, które za nim szły i chciały Go słuchać, a więc zwraca się tym samym do nas chrześcijan, byśmy nie tylko wierzyli, że Bóg istnieje ale byśmy wierzyli Bogu i byśmy żyli zgodnie z tą wiarą. Byśmy dzięki modlitwie, kontemplacji rozpoznawali znaki czasu.
Wiara nasza wskazuje nam również na miłość bliźniego. A miłość ta przejawia się w życzliwości względem drugiego człowieka, w pomocy drugiemu człowiekowi ale także w unikaniu konfliktów. Gdy ze swoim przeciwnikiem idziesz do rządcy, dołóż starań w czasie drogi, aby dojść z nim do zgody… Eskalacja konfliktów prowadzi do wzajemnej nienawiści, a w przypadku grup ludzi do wojny. W dzisiejszych czasach konflikty między osobami i pomiędzy całymi grupami wybuchają bardzo często, a ich rozwiązanie jest często bardzo trudne.
Czy my, jako konkretne osoby mamy wpływ na zażegnanie konfliktów? Myślę, że tak i to wtedy, gdy faktycznie będziemy przestrzegali przykazania miłości: „Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich myśli swoich, a bliźniego swego, jak siebie samego”.