Rozradujmy się w Duchu Świętym

Bóg ofiaruje nam pociechę duchową, abyśmy w chwilach pokus, prób i cierpienia nie ulegli zwątpieniu, ale stale Jemu ufali. Każdy z nas otrzymuje od Boga różne duchowe pociechy. Powracajmy do tych chwil często i zachowujmy je w pamięci serca, nie po to, aby się nimi chwalić, ale by chwalić za nie Boga.

zdjęcie: Loft Gallery

2022-11-29

Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 10, 21-24
I tydzień adwentu

W pierwszym zdaniu dzisiejszej Ewangelii czytamy: „Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom»”. Jezus doświadcza głębokiej pociechy duchowej płynącej z poznania Boga oraz z wiary ludzi. Nazywa ich, w polskim tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia określani są „prostaczkami”, po grecku „nepioi”, czyli „małymi dziećmi”, „ludźmi prostymi, niewykształconymi”.

Szesnastowieczny hiszpański mistyk – św. Ignacy z Loyoli – rozwinął naukę na temat pocieszenia i strapienia duchowego. „Przez pociechę – pisze autor Ćwiczeń Duchownych – rozumiem [doświadczenie], kiedy w duszy powstaje pewne poruszenie wewnętrzne, które sprawia, że się ona zapala do miłowania swego Stworzyciela i Pana, i – co za tym idzie – kiedy nie może ona miłować żadnej rzeczy stworzonej na powierzchni ziemi, jak tylko w Stwórcy wszystkich rzeczy. Podobnie, kiedy wylewa łzy skłaniające ją do miłości swego Pana, z powodu żalu za swoje grzechy, czy męki Chrystusa, naszego Pana, czy też z powodu innych rzeczy bezpośrednio ukierunkowanych ku Jego służbie i chwale. Wreszcie przez pociechę rozumiem każdy wzrost nadziei, wiary i miłości i każdą wewnętrzną radość, która wzywa i pociąga do rzeczy niebiańskich i do zbawienia własnej duszy, uspokajając ją i kojąc w jej Stwórcy i Panu”. Co ciekawe zewnętrznym przejawem pociechy duchowej dla św. Ignacego – żołnierza walczącego o honor, aż do utraty nogi – była nie zewnętrzna i powierzchowna radość, wesołkowatość, ale dar łez. Przyczynami pojawiających się łez podczas modlitwy Ignacego były: smutek płynący z powodu wcześniej popełnionych grzechów, współczucie dla męki Chrystusa oraz to, co moglibyśmy określić mianem czystej pobożności kierującej go ku większej służby i chwały Bogu. Płynące z jego oczu łzy nie oznaczały rezygnacji i pesymizmu, nie były także wyrazem jakiegoś zadowolenia z siebie, ale oznaczały radość, której źródłem był sam Bóg. Pociecha duchowa, którą przeżywał, prowadziła go do wzrostu wiary, nadziei i miłości.

Również nam Bóg ofiaruje pociechę duchową, abyśmy w chwilach pokus, prób i cierpienia nie ulegli zwątpieniu, ale stale Jemu ufali. Każdy z nas otrzymuje od Boga różne duchowe pociechy. Powracajmy do tych chwil często i zachowujmy je w pamięci serca, nie po to, aby się nimi chwalić, ale by chwalić za nie Boga. Powracajmy więc często do radości i pokoju płynących z dobrze odprawionych rekolekcji, z pięknie przeżytej pielgrzymki chorych do Lourdes, której wspomnienia na długo pozostają w sercu, do czasu spotkań z Jezusem w modlitwie osobistej i wspólnotowej, do duchowych przeżyć z Chrystusem podczas nabożeństwa lourdzkiego. Przypominajmy sobie często, czego wówczas doświadczaliśmy w sercu. Zachowujmy w pamięci serca chwile radości związane z przebaczeniem grzechów w sakramencie spowiedzi. Wspomnijmy chwilę, gdy kapłan przyniósł nam, unieruchomionym z powodu choroby w łóżku, Komunię świętą. Powracajmy w myślach do odprawionej przy naszym łóżku mszy świętej i zgromadzonych wówczas członków rodziny oraz przyjaciół. Również wiele pociechy duchowej i wsparcia płynęło z przyjętego sakramentu namaszczenia chorych. Powracajmy także do wewnętrznej radości płynącej z dobrze wypełnionej służby wobec osób chorych, z sumiennie zrealizowanych obowiązków rodzinnych i zawodowych. Gdy karmimy się tymi „małymi radościami”, one prowadzą serce do głębokiego doświadczenia duchowego pokoju i radości.

Tego doświadczał Chrystus, widząc swoich uczniów, którzy hojnie przyjmowali Jego słowo, i tego doświadczał trwając w jedności z Bogiem, swoim Ojcem.

Autorzy tekstów, Bartoszek Wojciech, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024