Siła słowa
Rozważany dzisiaj fragment Ewangelii ukazuje niezwykłą siłę słów, które wypowiadamy. Niekiedy czynimy to zupełnie bezrefleksyjnie, mogąc nieświadomie nieść wsparcie lub udrękę.
zdjęcie: Loft Gallery
2023-04-01
Komentarz do fragmentu Ewangelii J 11, 45-57
V tydzień Wielkiego Postu
Kajfasz wypowiadając swoje zdanie, nieświadomie przepowiedział, co się stanie w przyszłości. To nas uczy, jaką siłę mają ludzkie słowa. Wiele spośród nich wypowiadamy, nie zdając sobie sprawy, że mogą mieć wpływ na historię wielu ludzi. Z jednej strony możemy kogoś bardzo łatwo zranić, niekiedy nawet nie mając takiego zamiaru, jedynie wypowiadając jakieś żarty, czy niejednoznaczne sformułowania. Warto pamiętać, że słowa mogą bardzo mocno ranić i zapadają w pamięć na dłużej niż niektóre czyny, a jeśli złe słowo zostaje rozpowszechnione pośród wielu ludzi, to nie można go już wycofać.
Z drugiej strony te dobre, wartościujące, pełne dobroci i miłości słowa potrafią budować dobre relacje i przyczyniać się do powstrzymywania różnych problemów. To właśnie słowem często leczy się różnego rodzaju dysfunkcje psychiczne, buduje się nadzieję, czy wyraża miłość. Dobre, pozytywne słowa potrafią leczyć rany na duszy tych, którzy je odnieśli z różnych powodów. Również dobre słowa stają się kanałem porozumiewawczym z Panem Bogiem – słowa dziękczynienia podczas modlitwy uświadamiają nas, że nasz świat wcale nie jest zły, że mamy jakieś łaski, innych ludzi i dobre doświadczenia.
Na koniec warto pamiętać, że w Ewangelii św. Jana sam Jezus jest nazywany Słowem, które stało się Ciałem. Każde zatem słowo pełne łaski, wypowiadane przez nas wobec innych jest sygnałem obecności samego Jezusa w życiu nas i innych.
