Wiara: umiejętność czy łaska?
Fragment Ewangelii św. Mateusza rozważany dzisiaj pobudza do refleksji na temat bardzo poważnego problemu – czy wiary można się nauczyć, czy jest to wyłącznie dar od Boga?
2023-04-29
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 11, 25-30
III tydzień wielkanocny
Pytanie o to czym jest wiara stoi u podstaw budowania swojej relacji z Bogiem i próby mówienia o Bogu innym. Chrystus mówi do nas dzisiaj: „Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”. Właściwie można wprost zapytać, czy jest możliwe nauczenie siebie np. poprzez regularną modlitwę, refleksję, kontemplację i inne pobożne praktyki, wiary oraz czy można nauczyć jej innych ludzi. Pytanie o tyle poważne, że od odpowiedzi na nie zależy sens całego dzieła ewangelizacyjnego, które sprowadza się do głoszenia Dobrej Nowiny wszelkiemu Stworzeniu, jak czytamy w ostatnim rozdziale Ewangelii Marka (por. Mk 16, 15). Odpowiedź na to pytanie jest też ważna w kontekście postawy wobec osób, które odchodzą od wiary w Boga i wybierają zamiast Niego inne wartości.
Chrystus mówi dzisiaj do nas, że jedynie ci mogą poznać Boga, którym się On objawi. Tak postawione zdanie rodzi w nas dużą wątpliwość i zadaje pytanie wobec, którego nie da się pozostać obojętnym. Być może cały trud opowiadania o Bogu innym, a przecież tym zajmuje się Kościół od ponad 20tu wieków, może okazać się daremny? Jeśli jest tak, że mogą uwierzyć tylko te osoby, które mają taką łaskę, to choćbyśmy stanęli na głowie to nic nie zrobimy. A może Jezusowi nie chodziło w tej wypowiedzi o samą wiarę w Boga, tylko jakąś głęboką wiedzę teologiczną, lepsze zrozumienie Jego osoby? Niestety, nawet po głębokiej i długiej medytacji nad tym tekstem, nie odejdziemy od niego z odpowiedzią na ten problem. Może w nas jedynie zakiełkować ziarno niepewności, ale być może jest nam ono bardzo potrzebne, byśmy trochę łagodniej oceniali tych, którzy gdzieś w życiu się pogubili i nie widzą wyraźnie Boga.