Niech zwycięża Bóg!
W piątek, 12 maja br., osoby chore i niepełnosprawne spotkały się na dorocznej pielgrzymce u Matki Bożej Piekarskiej. Odbyła się ona w duchu świętowania rocznicy spotkania św. Jana Pawła II z chorymi i inwalidami pracy w katowickiej katedrze, które odbyło się 40 lat temu, 20 czerwca 1983 r.
2023-05-12
Pielgrzymów zgromadzonych w piekarskiej bazylice przywitał ks. Mirosław Godziek, proboszcz i kustosz Sanktuarium. Następnie zebrani wysłuchali świadectwa p. Czesława z Katowic, który opowiadał o Bożej pomocy, jakiej doświadcza w chorobie. „Zawsze wszystkie cierpienia ofiaruję Panu Bogu. On wie najlepiej, co z tym cierpieniem zrobić” – stwierdził. Dodał, że obecnie odczytuje wolę Pana Boga tak, żeby swoje cierpienie ofiarować za Ukrainę.
Po świadectwie rozpoczęła się modlitwa różańcowa, której przewodniczył rektor Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach, ks. Marek Panek. Obecność księdza rektora na pielgrzymce chorych związana była ze szczególną intencją – modlitwą za diakonów, którzy 13 maja br. w katowickiej katedrze przyjmą święcenia kapłańskie.
Mszy świętej przewodniczył arcybiskup katowicki Wiktor Skworc. W homilii wspominał spotkanie Jana Pawła II z chorymi i inwalidami pracy. Odbyło się ono przed 40. laty w katowickiej katedrze. „Jako świadek i uczestnik tych wydarzeń muszę dać świadectwo prawdzie, że ówczesne władze nie chciały dopuścić do wizyty Papieża w katedrze. Stawiały różne przeszkody, aż nam Duch Święty podpowiedział, żeby w katedrze zorganizować spotkanie Jana Pawła II z chorymi i inwalidami pracy górniczej i hutniczej oraz każdej innej, wykonywanej na Górnym Śląsku. A ofiar wypadków u nas nie brakowało, bo dominował prymat produkcji a nie bezpieczeństwo człowieka pracy. Więc papież Jan Paweł II wchodził do katedry z radością i poczuciem empatii wobec zgromadzonych chorych i inwalidów pracy, wszak byli mu bardzo bliscy i stanowili jego duchowe, modlitewne zaplecze” – powiedział.
Arcybiskup wspominał słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane do chorych w katowickiej katedrze: „Niech w Waszym trudnym życiu zwycięży Bóg (…) Bo cierpienie na to jest dane człowiekowi, ażeby Bóg szczególnie mógł w ludzkim życiu zwyciężać. On sam. Ten Bóg, który stał się człowiekiem i umarł na krzyżu i zwyciężył przez krzyż. Zwycięża również przez każdy ludzki krzyż. Życzę wam, żeby wasze cierpienie było apostolstwem, ażeby Bóg zwyciężał w was i przez was” – zacytował.
Arcybiskup Wiktor Skworc przypomniał też w homilii postać Stanisława Adamskiego, biskupa katowickiego w latach 1930-1967. Był on dwukrotnie usunięty z diecezji przez władze: najpierw hitlerowskich Niemiec a potem stalinowskiej Polski. Po wojnie przyjął on wyrzuconych po wojnie ze Lwowa duchownych oraz prowadzone przez nich „Apostolstwo Chorych”. Na zakończenie homilii zwrócił się do chorych: „Bóg zapłać za wasze zaangażowanie, za pełnienie misji we wspólnocie z cierpiącym i współczującym Zbawicielem, który dziś w Ewangelii nazywa was przyjaciółmi (…) Jako pasterz Kościoła katowickiego proszę was o modlitwę za naszą eklezjalną wspólnotę, za rodzinę Kościoła archidiecezji katowickiej, aby w każdym z nas – w zdrowych i chorych – Bóg zwyciężał.
Po Mszy świętej na Rajskim Placu uczestnicy pielgrzymki zostali zaproszeni na ciepły posiłek przygotowany przez Caritas Archidiecezji Katowickiej oraz mogli wysłuchać koncertu zespołu „Od Serca” z Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych w Rudzie Śląskiej – Halembie. Ostatnim punktem pielgrzymki było nabożeństwo lourdzkie połączone z indywidualnym błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem. Galerię zdjęć z wydarzenia można obejrzeć TUTAJ.